Dziś oficjalnie zarejestrował komitet w Krajowym Biurze Wyborczym i zapowiedział start w listopadowych wyborach. Zdaniem posła Twojego Ruchu, jego atutem jest to, że jest osobą z zewnątrz.
- Od kilkunastu lat miastem rządzi ta sama grupa ludzi, dawno skończyły im się pomysły na to, jakim miastem ma być Słupsk. Dlatego hasłem wyborczym mojego komitetu jest "Nareszcie Zmiana". Takiej zmiany oczekują mieszkańcy - podkreślał Robert Biedroń. Jego zdaniem, statystyki są dla Słupska nieubłagane. Poseł powoływał się na dane z których ma wynikać, że miasto jest jednym z najbardziej zadłużonych i najmniej innowacyjnych w Polsce.
Słupsk jest miastem od lat targanym wewnętrznymi konfliktami. Obecny prezydent Maciej Kobyliński prowadzi otwartą walkę z radnymi i nie brakuje ciosów poniżej pasa. Sytuacja jest tak napięta, że w spór zaangażowana była nawet miejscowa prokuratura. Przewodniczący Rady Miasta w Słupsku Zdzisław Sołowin oskarżył prezydenta o publiczne znieważanie, pomawianie i obrażanie radnych. Blisko było też rękoczynów.
Poseł Twojego Ruchu to już piąty zgłoszony kandydat na prezydenta Słupska. O stanowisko ubiegać się też będą obecny wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk, poseł PO Zbigniew Konwiński, radny PiS Robert Kujawski oraz Aleksander Jacek z Naszego Słupska. Ten ostatni również oskarżał Kobylińskiego - o zlecenie podpalenia samochodów w zemście za doniesienia o łamaniu przepisów przez syna prezydenta.
Czy Biedroniowi, postaci dość barwnej, ale i kontrowersyjnej na polskiej scenie politycznej uda się podbić Słupsk i zakończyć wojnę na szczytach lokalnej władzy? - Jestem jednym z najbardziej aktywnych parlamentarzystów w Sejmie i taką aktywną prezydenturę obiecuję mieszkańcom Słupska - zapowiedział Robert Biedroń. Dodał, że jego komitet wystawi kandydatów na radnych i w ciągu kilku tygodni przedstawi program wyborczy.
IAR, fc