Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 04.09.2014

Rzecznik rządu: dymisja Donalda Tuska w przyszłym tygodniu

- Premier Donald Tusk złoży dymisję prawdopodobnie w przyszłym tygodniu - poinformowała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Ewa Kopacz kandydatką zarządu PO na nowego szefa rząduEwa Kopacz kandydatką zarządu PO na nowego szefa rząduPAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Nie ma terminu dymisji gabinetu Donalda Tuska. Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska (IAR)
Czytaj także

Kidawa-Błońska powiedziała, że premier Tusk czeka na powrót prezydenta Bronisława Komorowskiego ze szczytu NATO w Newport. - Prezydent musi wrócić z Walii, musi mieć czas na podjęcie decyzji, to wszystko jeszcze trochę będzie trwało. Prawdopodobnie dymisja Tuska zostanie złożona w przyszłym tygodniu, od tego terminu rozpoczyna się kalendarz powołania nowego premiera i rządu, wtedy to prezydent przejmuje pałeczkę i wszystko nie zależy od Tuska, tylko od prezydenta Komorowskiego - powiedziała.

W ciągu dwóch tygodni od dnia przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów, prezydent powołuje szefa rządu oraz ministrów. Od dnia powołania premier ma dwa tygodnie na przedstawienie Sejmowi programu działania rządu i uzyskanie wotum zaufania dla swojego gabinetu.

W środę zarząd Platformy Obywatelskiej uznał, że najlepszym następcą Tuska będzie marszałek Sejmu. Ewa Kopacz otrzymała pełne wsparcie władz PO, ale Komorowski oświadczył, że ta rekomendacja nie jest dla niego decyzją wiążącą. - Prezydent jest w tym zakresie zupełnie nieskrępowany. Decyduje o tym konstytucja, ale też decyduje i zdrowy rozsądek, i odpowiedzialność za państwo polskie - zaznaczył.

Dodał, że przestrzegając konstytucji należy szukać "rozwiązania, także w wymiarze personalnym, które by gwarantowało czy przynajmniej stwarzało większą możliwość bezpiecznego przejścia przez ten zakręt", jakim są skutki ważnego i niesłychanie korzystnego wydarzenia dla Polski, czyli europejskiego awansu Donalda Tuska, a nie upadku rządu. W ocenie prezydenta, awans premiera "pociąga za sobą daleko idące skutki z punktu widzenia ciągłości władzy w państwie polskim".

Tusk ma przenieść się do Brukseli z początkiem grudnia.

- Kandydatura Ewy Kopacz jest kandydaturą naturalną i optymalną - ocenił w TVN 24 szef MON Tomasz Siemoniak. Nazwisko ministra często było wymieniane wśród kandydatów na nowego premiera. Siemoniak nie chciał komentować medialnych doniesień, wedle których zdaniem prezydenta to on byłby lepszym kandydatem od Kopacz. Przekonywał, że nie należy spekulować, o czym mówi się podczas poufnych spotkań.

- W końcu jest pierwszą wiceprzewodniczącą PO. To trochę tak, jak wiceprezydent Stanów Zjednoczonych - zawsze jest gotowy, by zostać prezydentem. Głosowaliśmy i dużą większością głosów została wybrana na pierwszą wiceprzewodniczącą, więc teraz jest absolutnie zrozumiałe, że to ona powinna tę rolę podjąć - powiedział minister.

Zapewnił, że od wielu lat współpracuje z Kopacz i ta współpraca układa się bardzo dobrze. - Uważam, że na pewno ma cechy urodzonego przywódcy ze wszystkimi tego plusami i minusami, bo urodzeni przywódcy potrafią być trudni. Ma bardzo dużą niezależność i potrafi tę niezależność demonstrować. Ja uważam, że jest to najlepsza możliwa kandydatura w tej sytuacji - mówił.
Jego zdaniem, jeśli jest gotowa podjąć się dwóch wyzwań - objąć zarówno funkcję premiera, jak i przewodniczącej PO - to jest naturalną kandydatką i wszyscy w Platformie powinni ją w tym wesprzeć.

IAR/PAP/asop