IAR
Izabela Woroniecka-Cieślak
10.09.2014
GUS oszacował wartość czarnej strefy polskiej gospodarki
Główny Urząd Statystyczny wyliczył, że dochody z prostytucji, przemytu, handlu narkotykami i ich produkcji wynoszą 16 miliardów złotych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wartość czarnej strefy to 1 procent PKB.
Poznańscy toksykolodzy zapowiadają, że 2015 rok będzie rekordowy pod wzgdędem zatruć dopalaczamiGlow Images/East News
Małopolska policja twierdzi, że rozmiar nielegalnego procederu widać po liczbie zatrzymań. - Codziennie zatrzymujemy 16 osób, które posiadają narkotyki. Od początku roku zlikwidowaliśmy kilkadziesiąt plantacji konopi indyjskich i fabryk amfetaminy - poinformował podinspektor Mariusz Ciarka. Dodał on, że zyski z produkcji narkotyków i ich przemytu są bardzo kuszące, co widać po majątkach zatrzymywanych osób. - Często są to osoby zarejestrowane jako bezrobotne, a jeżdżą samochodami wartymi kilkaset tysięcy złotych i mieszkają w prawdziwych willach. Wszystko to oczywiście zarejestrowane jest na rodzinę - podsumował podinspektor Ciarka.
Policja przypomina, że za produkcję i przemyt narkotyków grożą surowe kary, nawet do 10 lat więzienia. Ekonomiści zwracają uwagę na fakt, że zwiększenie PKB o dochody z nierządu czy produkcji narkotyków to dobra wiadomość dla rządu, który zamierza zmniejszyć deficyt finansów publicznych, tak by w przyszłym roku wynosił on poniżej 3 procent PKB.
IAR/iwo