Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Jaremczak 12.09.2014

Ławrow: Polacy, Szwedzi i Litwini walczą na Ukrainie

Według szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, na wschodniej Ukrainie są ludzie ze szwedzkimi, polskimi i litewskimi paszportami. - Są nawet czarnoskórzy towarzysze mówiący z pięknym amerykańskim akcentem - mówi w wywiadzie dla "Komsomolskiej Prawdy", wielkonakładowej gazety uważanej za tubę Kremla.

Ławrow twierdzi, że "punkty zapalne zawsze przyciągają ochotników". Jednak zdaniem szefa MSZ Rosji nie należy dziś o nich mówić. - W Donbasie toczy się pełnowymiarowa wojna domowa. A oficjalny Kijów z uporem odmawiał przyjęcia do wiadomości, że będzie musiał porozumiewać się nie z nami, lecz ze swoimi współobywatelami, mieszkającymi na południowym wschodzie kraju - oznajmił.
Ławrow nie zgadzał się z oceną, że w Donbasie trwa wojna między Ukrainą i Rosją. - W Kijowie tak to interpretują, gdyż chcą tego USA - wyjaśnił.
W ocenie rosyjskiego ministra, "Europejczycy coraz lepiej rozumieją, że uczestniczą w realizacji geopolitycznego projektu USA". - Wbrew żywotnym interesom Starego Kontynentu - zaznaczył. - Mam wrażenie, że niektórzy nasi zachodni partnerzy czują się niekomfortowo, jednak to oni wybrali taką linię pobłażania "partii wojny" w Kijowie - powiedział.
Zapytany, czy "Ameryka gotowa jest walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca", Ławrow oświadczył, że "cynizm zawsze był obecny w polityce".

WOJNA NA UKRAINIE - czytaj więcej >>>

Po raz kolejny więc wysoki przedstawiciel władz rosyjskich zaprzeczył jakoby Moskwa stała za działaniami separatystów na wschodzie Ukrainy.  Co innego wynika z danych NATO ujawnionych we czwartek. W Donbasie jest około tysiąca rosyjskich żołnierzy. Około 20 tysięcy wojskowych skoncentrowano wzdłuż rosyjskiej granicy z Ukrainą. Co więcej, służby graniczne odnotowały kolejne przypadki przerzutu broni i ciężkiego wojskowego sprzętu na terytorium ukraińskiego państwa.

Przez przejście graniczne Izwarino w kierunku Krasnodonu przejechało 12 rosyjskich czołgów, 48 pojazdów opancerzonych (BTR-ów), 20 ciężarówek Ural z żołnierzami, cztery pojazdy obrony przeciwpowietrznej oraz pięć pojazdów do uzupełniania paliwa.

Kijów twierdzi ponadto, że w Donbasie zginęło około 2 tysięcy rosyjskich żołnierzy, a ponad 8 tys. zostało rannych.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP/asop

''