Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 01.10.2014

Niecodzienny widok w Sejmie. Kaczyński pogratulował Tuskowi

- Powiedziałem mu, żeby nie wierzył, że go nienawidzę. Powiedziałem, że życzę mu powodzenia - tak rozmowę z Donaldem Tuskiem relacjonował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Były premier Donald Tusk i prezes PiS Jarosław KaczyńskiByły premier Donald Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński PAP/Radek Pietruszka

Do wymiany zdań między Kaczyńskim a Tuskiem doszło na sali plenarnej Sejmu, tuż po zakończeniu expose premier Ewy Kopacz. W trakcie wystąpienia szefowa rządu apelowała do lidera opozycji o zakończenie sporu.

Ewy Kopacz mówiła, że "nad polskim życiem publicznym od lat, ciąży osobista niechęć Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska".Dodała, że nie chce tego oceniać, ale wie, że Tusk nie będzie już uczestniczył w krajowej polityce. - Może to jest czas, powiem więcej, to jest najwyższy czas, żeby przełamać tę osobistą zapiekłość - przekonywała Kopacz. Zaapelowała do Jarosława Kaczyńskiego o zdjęcie "z Polski tej klątwy nienawiści".

Expose premier Ewy Kopacz>>>>

Kaczyński mówił później dziennikarzom, że swoim gestem chciał zareagować na to wezwanie, które opierało się na tezie "kontrfaktycznej", że to PiS jest winny "przemysłowi nienawiści". - To oczywiście nie my jesteśmy winni, myśmy padli jego ofiarą. Nie jest rzeczą dobrą, by w przemówieniu, w którym z jednej strony wzywa się do współpracy stawiać sprawę w ten sposób - mówił prezes PiS.

Pytany o to, czy PiS będzie współpracował z rządem Kopacz Kaczyński odpowiedział, że "współpraca trwa przez cały czas", a w znacznej części głosowań w Sejmie "wszystkie partie głosują wspólnie".
- To jest taki stereotyp funkcjonujący w mediach, że jest "nie, bo nie". Nie przyjmujemy zasady "nie, bo nie", ale oczywiście będziemy oceniać poszczególne projekty - zapowiedział.

(źródło: TVN24/x-news)

O gest lidera PiS dziennikarze pytali też Donalda Tuska. - Gest Jarosława Kaczyńskiego można zakwalifikować do kategorii politycznych sensacji a nawet cudów. Nikomu wcześniej się to nie udało. I nagle jedno słowo nowej pani premier i Jarosław Kaczyński wstał, podszedł do mnie i z ludzkim uśmiechem na twarzy mówi mi: trzymaj się, życzę ci wszystkiego najlepszego  - powiedział.

Były premier przyznał, że było to pierwsze od wielu lat tego typu spotkanie z Kaczyńskim.1 grudnia przejmie obowiązki szefa Rady Europejskiej.

IAR/PAP/asop