Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 08.10.2014

Piotr Duda nadal szefem "Solidarności": warto było ciężko harować dla tej chwili

Piotr Duda, który w środę został ponownie wybrany na przewodniczącego NSZZ "Solidarność" zaapelował do związkowców, aby wspierali go w trudnych czasach. - Bez was nic nie znaczę. Jestem waszym przewodniczącym i proszę o waszą pomoc - mówił.
Piotr DudaPiotr DudaPAP/Jacek Bednarczyk
Posłuchaj
  • Piotr Duda o ponownym wyborze na przewodniczącego "Solidarności" (IAR/Radio Katowice)
Czytaj także

- To wielkie wyróżnienie, że po raz drugi mogę objąć stery Solidarności. (...) To duża odpowiedzialność zarazem, bo trafiliśmy na trudne czasy kryzysu i rządów, które widzą tylko swoją politykę poprzez cięcie kosztów. Widzimy, że to będzie trudny czas, (...) ale nie obawiam się wielkich wyzwań. Jestem przyzwyczajony. Zawsze powtarzam: jestem synek ze Śląska i niczego się nie boję - powiedział Piotr Duda tuż po wyborach, w których był jednym kandydatem.

Jego zdaniem Solidarność do 2018 r., gdy będzie kończył kadencję, powinna zostać odmłodzona. - Jest czas, by osieroconych młodych ludzi, na których nie zwracają uwagi rząd i partie (...) przekonać, że jeśli nie chcą pracować na umowach śmieciowych lub być niewolnikami w agencjach pracy tymczasowej, powinni się organizować w związki zawodowe - zaznaczył.

Apelował do związkowców, aby wspierali go w trudnych czasach. - Bez was nic nie znaczę. Jestem waszym przewodniczącym i proszę o waszą pomoc - mówił. - Warto było ciężko harować dla tej chwili. Cieszę się, że przekonałem was do swojej pracy. (...) Obiecuję, że zrobię wszystko, aby ci, którzy za mną nie głosowali, przekonali się do mnie. (...) Warto pracować dla dobra ludzi pracy i Solidarności - powiedział tuż po ogłoszeniu wyników wyborów.

Piotr Duda podkreślił, że podstawą jego działań w kolejnej kadencji będzie program związku, który zjazd ma przyjąć w czwartek. Wśród priorytetów wymienił: obniżenie wieku emerytalnego, uchylenie wygaszania emerytur pomostowych oraz ograniczenie stosowania umów cywilnoprawnych.

Program wyznacza priorytety w obszarach, którymi Solidarność będzie szczególnie zainteresowana. To m.in. rynek pracy, ubezpieczenia społeczne, pomoc rodzinie, sprawy podatkowe i dialog społeczny.

Duda ma 52 lata. Pracował w Hucie Gliwice, gdzie rozpoczął działalność związkową. Od 2002 roku był przewodniczącym śląsko-dąbrowskiej "Solidarności". Na czele związku stanął w 2010 r. Jest czwartym przewodniczącym w jego historii.

NSZZ "Solidarność" liczy blisko 700 tys. członków. Zjazd krajowy po raz pierwszy w historii zebrał się w Bielsku-Białej. Przyjechali na niego m.in. byli przewodniczący: Janusz Śniadek i Marian Krzaklewski.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj