Logo Polskiego Radia
IAR
Filip Ciszewski 16.10.2014

Psychoza w USA. Strach przed ebolą coraz większy

W Ameryce trwają poszukiwania mężczyzny, który był obecny na lotnisku przy transporcie zarażonej ebolą pielęgniarki i nie miał nawet założonej na twarz maski ochronnej.

Mężczyznę widać, jak na lotnisku w Dallas kręci się obok ubranych w ochronne kombinezony pracowników medycznych transportujących chorą Amber Vinson. Ten sam człowiek widziany był później w Atlancie po lądowaniu. Pojawiają się sugestie, że był to członek załogi samolotu, lub pracownik lotniska. Centrum Prewencji i Kontroli Chorób uspokaja opinię publiczna, że mężczyzna zachowywał bezpieczną odległość.

A Amerykanie coraz bardziej boją się Eboli. W Ohio i Teksasie zamknięto kilka szkół, gdy okazało się, że nauczyciele lub uczniowie lecieli tym samym samolotem co zakażona wirusem pielęgniarka. W stanie Ohio zamknięto szkołę podstawową i gimnazjum ponieważ ich pracownik był na pokładzie samolotu linii Frontier, którym na dzień przed wykryciem Eboli leciała zakażona pielęgniarka Amber Vinson z Dallas w Teksasie.

W e-mailu do rodziców wyjaśniono, że pracownik leciał innym rejsem, ale tą samą maszyną. Obie szkoły mają być zdezynfekowane. Tymczasem w Cleveland zamknięto liceum, ponieważ jeden z nauczycieli mógł mieć bezpośredni kontakt z osobą zakażona wirusem Eboli. Kim była ta osoba nie ujawniono. Dziś zamknięto również trzy szkoły w Teksasie. Chodzili do nich uczniowie, którzy lecieli tym samym lotem co chora na Ebole pielęgniarka. Uczniowie mają pozostać w domach 21, dni bo tyle wynosi okres inkubacji wirusa.


Źródło: CNN Newsource/x-news

Amerykańskie władze twierdzą, że prawdopodobieństwo zakażenia Ebolą innych pasażerów przez pielęgniarkę jest niewielkie, ponieważ nie miała ona jeszcze pełnych objawów choroby. Jednak linie lotnicze Frontier przeprowadziły aż 4 dezynfekcje samolotu.

IAR, tvn24, fc