Lotnisko bronione przez ukraińskich wojskowych i ochotników było atakowane w nocy z wtorku na środę dwa razy. Separatyści strzelali z różnych typów broni. Walka o doniecki port lotniczy trwa już kilka miesięcy.
W nocy z wtorku na środę, rebelianci ostrzelali stanowiska rządowe w okolicach miejscowości Mius, Czernuchino i Nikiszyno na południowym wschodzie Donbasu.
Ukraińscy wojskowi donoszą o wzmożonej aktywności separatystów na południu Donbasu. We wtorek pozycje Ukraińców ostrzelane były przez artylerię w okolicach położonych na wschód od Mariupola miejscowości Hnutowo i Pawłopol. Ostrzał był tam prowadzony także z czołgów.
Ukraińcy twierdzą, że sprzęt wojskowy wykorzystywany przez rebeliantów pochodzi z Rosji. Po ich stronie, według ukraińskich informacji, walczą też rosyjscy wojskowi.
KRYZYS NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>
IAR/iz
