- W związku z podejrzeniem korupcji CBA zatrzymało w czwartek w Katowicach dwie osoby - prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz prezesa jednej z firm ochroniarskich. Na obecnym etapie sprawy z uwagi na jej dynamiczny i rozwojowy charakter są to wszystkie informacje, które mogę przekazać - powiedział Dobrzyński.
Agenci CBA w czwartek wieczorem weszli do siedziby PZPS w Warszawie. - W trakcie prac funkcjonariuszy byli obecni pracownicy związku, ale nie było przy tym prezesa. Nie mam z nim kontaktu od czwartku. Nie możemy także powiedzieć nic więcej ponad to, o czym informuje CBA - powiedział rzecznik prasowy związku Janusz Uznański.
Źródło: TVN24/x-news
Prezes PZPS oraz inni działacze związku od czwartku nie odbierają telefonów. Na stronie federacji pojawił się jedynie komunikat, w którym potwierdzono wejście CBA do związku. - Funkcjonariusze poprosili o przedstawienie wybranych dokumentów związanych z organizacją FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Związek w pełni współpracuje z kontrolującymi udostępniając wszystkie żądane dokumenty - czytamy w komunikacie.
Według mediów chodzi o nieprawidłowości przy umowach na zatrudnianie firm ochroniarskich. Pojawił się także wątek o nieprawidłowej promocji miast gospodarzy turnieju.
CBA nie po raz pierwszy zainteresowało się siatkarską federacją. W 2012 roku pracownicy weszli do związku na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Mieli oni za zadanie sprawdzić działania promocyjne przed mistrzostwami świata i zabezpieczyć dokumentację finansową. Dochodzenie po kilku miesiącach umorzono.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/PAP/PZPS/aj