Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 17.12.2014

Konwój z pomocą dla Ukrainy. Premier: solidaryzujemy się z poszkodowanymi w konflikcie

Konwój z pomocą humanitarną wyruszył wieczorem z Warszawy na wschodnią Ukrainę. 36 ciężarówek wiezie do Charkowa 150 ton ładunku, m.in. żywność i środki higieniczne. Trasę konwoju do granicy z Ukrainą zabezpiecza policja.
Strażacy przy pakowaniu polskiego transportu z pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy w Warszawie. Około 40 specjalnie oznakowanych samochodów ciężarowych straży pożarnej zawiozło do Charkowa m.in. żywność oraz towary potrzebne do zorganizowania osiedli dla czasowo przemieszczonej ludności cywilnej. Kierowcy będą mieli do pokonania około 1,3 tysStrażacy przy pakowaniu polskiego transportu z pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy w Warszawie. Około 40 specjalnie oznakowanych samochodów ciężarowych straży pożarnej zawiozło do Charkowa m.in. żywność oraz towary potrzebne do zorganizowania osiedli dla czasowo przemieszczonej ludności cywilnej. Kierowcy będą mieli do pokonania około 1,3 tysPAP/Paweł Supernak

Jest to akcja Ministerstwa Spraw Zagranicznych we współpracy z Państwową Strażą Pożarną oraz organizacjami pozarządowymi w Polsce: Caritasem, Polskim Czerwonym Krzyżem i Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej. Pomoc będzie skierowana zarówno do obywateli Ukrainy, jak również do osób polskiego pochodzenia. Jej beneficjentami mają być przede wszystkim osoby nieposiadające żadnego lub bardzo niskie źródło dochodu.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Kierowcy, w specjalnie oznakowanych samochodach ciężarowych PSP, będą mieli do pokonania prawie 1,3 tys. kilometrów. Na terenie Polski ciężarówki, które jadą w trzech grupach, zabezpieczane są przez policję, za granicą bezpieczne dotarcie do miejsca przeznaczenia zapewni strona ukraińska.

O przemówieniu prezydenta Ukrainy w polskim parlamencie dyskutowano w "Pulsie Trójki" >>>

Komendant główny straży pożarnej Wiesław Leśniakiewicz o organizacji konwoju rozmawiał z szefem Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. - Mamy deklarację ze strony ukraińskiej, że oni pomogą nam w skutecznym dotarciu do miejsca przeznaczenia. Mam nadzieję, że wszystko będzie przebiegało poprawnie. Chcielibyśmy wrócić do Polski jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Taki mamy plan i takie są zamierzenia - powiedział Leśniakiewicz.

Pomoc na zimę

W konwoju są transportowane m.in. przedmioty niezbędne do zabezpieczenia przed zimą zamieszkanych przez uchodźców budynków, m.in. ramy łóżek, które zostaną umieszczone w obecnie remontowanym dla nich obozie. Pozostałe niezbędne do wyposażenia budynków przedmioty zakupione zostaną na miejscu. Organizacja przygotowuje pod Charkowem obóz dla uchodźców z terenu Ukrainy, w którym będą mogli bezpiecznie spędzić zimę.

Premier Ewa Kopacz na briefingu przed odjazdem konwoju z Warszawy podkreśliła, że wsparcie pomoże mieszkańcom przetrwać ciężką zimę. - Te ciężarówki to jest początek tego, co jesteśmy w stanie i chcemy zrobić dla naszych sąsiadów - powiedziała.

O przemówieniu prezydenta Ukrainy w polskim parlamencie dyskutowano w "Pulsie Trójki" >>>

- Ta pomoc jest skierowana do tych, którzy w święta Bożego Narodzenia nie będą mieli poczucia bezpieczeństwa przy swoich świątecznych stołach. Jesteśmy tu po to, żeby pokazać, jak bardzo się solidaryzujemy z poszkodowanymi w konflikcie, mieszkającymi na wschodzie Ukrainy ludźmi - powiedziała Kopacz.

Petro Poroszenko: wydarzenia ostatniego roku zmieniły nas i nasz światopogląd >>>

Historia się powtarza

Premier nawiązała też do 33. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, która niedawno była obchodzona. Przypomniała, że po 13 grudnia 1981 r. do Polski płynęła pomoc humanitarna. - Wiemy, że ta pomoc miała taki symboliczny, nie tylko materialny wymiar. To było dla nas ważne, że tam - na Zachodzie - są ludzie, którzy pamiętają, na których możemy liczyć - powiedziała.

TVN24/x-news

Kopacz przypomniała, że pomoc dla Ukrainy jest udzielana od roku - na leczenie do Polski trafili ranni podczas starć z oddziałami Berkut, a ukraińskie dzieci spędziły w Polsce wakacje.
- Jedno, co mogę powiedzieć naszym kolegom, przyjaciołom z Ukrainy: pamiętajcie, że Polska solidaryzuje się z wami i możecie zawsze na nas liczyć. Dzisiaj, na te szczególne święta, życzę wam wszystkim pokoju, wytrwałości i siły na te trudne czasy - dodała.

Solidarni z ofiarami

Kopacz podkreśliła też, że zorganizowanie pomocy i zakup darów dla Ukrainy było możliwe dzięki rezerwie z budżetu państwa, uruchomionej 28 listopada.

Szef MSZ Grzegorz Schetyna poinformował, że rząd przekazał 3 mln zł na pomoc humanitarną dla Ukrainy. Dodał, że w całym zeszłym roku udzielona przez Polskę pomoc humanitarna wyniosła 10 mln zł. Powiedział, że pomoc trafi m.in. do uchodźców z Doniecka i Ługańska. - Chcemy być solidarni z tymi, którzy potrzebują pomocy - powiedział minister. Podziękował organizacjom zaangażowanym w organizację konwoju.

Poinformował, że we wschodniej Ukrainie jest kilkadziesiąt osób, które posiadają Kartę Polaka i deklarują chęć przyjazdu do Polski. Dodał, że w czwartek przedstawi szefowej rządu raport w tej sprawie.

pp/IAR/PAP