- Niektórzy porównywali Putina do szachisty, który w mistrzowski sposób rozgrywa partię, wyprowadzając w pole Zachód oraz Obamę. Jednak teraz doprowadził do załamania się waluty jego kraju, poważnego kryzysu finansowego oraz ogromnego regresu gospodarki - tłumaczył prezydent USA.
(źródło: CNN Newsource/x-news)
Obama podkreślił, że wobec państw które łamią prawo międzynarodowe należy być stanowczym. - Jednak cały czas powtarzam, że tam gdzie możemy rozwiązać problem metodami dyplomatycznymi, powinniśmy tak robić - dodał.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Obama podpisał rozporządzanie wprowadzające zakaz związków ekonomicznych z Krymem. Półwysep ten został w marcu zajęty przez Rosję. Zarówno USA, jak i większość państw zachodnich nie uznały tej aneksji.
Zgodnie z decyzją Obamy, zarówno firmy amerykańskie jak i obywatele USA nie będą mogli dokonywać nowych inwestycji na Krymie. Zakazano również eksportu i importu jakichkolwiek towarów, usług lub technologii. Firmy i obywatele USA nie będą mogli kupować nieruchomości na Krymie i miejscowych firm lub je finansować.
Nowe sankcje zostały ostro skrytykowane przez Kreml. - Radzimy administracji w Waszyngtonie i Ottawie, aby przemyślała konsekwencje tych działań - głosi oświadczenie MSZ Rosji. - Nowe sankcje nie spowodują, że Rosja odda Krym, od kiedy stał się on "integralną częścią Rosji" - podkreślono w komunikacie.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
PAP/asop