Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 23.12.2014

Film "The Interview" o Kim Dzong Unie jednak trafi do kin

Zwrot akcji w sprawie filmu "The Interview". Mimo że producent - Sony Pictures - zdecydował wcześniej o nieudostępnianiu obrazu, teraz okazuje się, że zostanie on pokazany w części amerykańskich kin.

Mimo gróźb ze strony Korei Północnej i ataku hakerów, firma Sony Pictures pokaże komedię, "The Interview", której polski tytuł brzmi "Wywiad ze słońcem narodu". Premiera w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Będzie ona jednak mieć ograniczony charakter.

CNN Newsource/x-news

Film opowiada o zamachu na przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una. Planowana na Boże Narodzenie premiera została odwołana po groźbach ataków terrorystycznych na kina, w których film miał zostać pokazany oraz wcześniejszym ataku hakerów na sieć komputerową Sony Pictures. Decyzję te skrytykowało wielu widzów oraz Barack Obama. - Nie możemy ulegać szantażowi - przekonywał prezydent USA.

CNN Newsource/x-news

Ostatecznie Sony porozumiała się z niektórymi kinami w sprawie ograniczonej liczby pokazów. Film ma też być dostępny w płatnym systemie "na żądanie". Na razie nie wiadomo jak duża liczba kin zdecydowała się na pokazanie kontrowersyjnego filmu, w którym główne role grają James Franco i Seth Rogen.

Według nieoficjalnych informacji może być ich nawet od 200 do 300.

Plany wejścia tego filmu na ekrany kin sprawiły, że pod koniec listopada Sony Pictures padła ofiarą cyberataku, który według FBI pochodził z Korei Północnej.
W następstwie gróźb hakerów 17 grudnia wytwórnia Sony Pictures anulowała pokazy komedii "The Interview" o fikcyjnym spisku na życie Kim Dzong Una. Do ataku przyznali się hakerzy z grupy Strażnicy Pokoju (GOP). Zagrozili oni zamachami porównywalnymi z 11 września 2001 roku, jeśli film wejdzie do kinowej dystrybucji.
Korea Północna konsekwentnie zaprzecza, by była zleceniodawcą ataków hakerskich na Sony Pictures i zaproponowała USA wspólne śledztwo w tej sprawie.
Media zachodnie podały, że w poniedziałek w Korei Północnej przez kilka godzin występowały poważne zakłócenia w dostępie do internetu, a zdaniem eksperta cytowanego przez BBC News dostęp do internetu został nawet odcięty całkowicie. Według analityków przyczyną przerw w dostępie do internetu mogły być problemy techniczne lub cyberatak.

IAR, PAP, bk