Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 26.12.2014

Władze Korei Południowej uspokajają: elektrownie atomowe nie są zagrożone

Operator 23 elektrowni jądrowych w Korei Południowej, które padły ofiarą ataku hakerów zapewnia, że żadne wykradzione dane nie były sklasyfikowane jako tajne.
Władze Korei Południowej uspokajają: elektrownie atomowe nie są zagrożonesxc.hu
Posłuchaj
  • Korea Południowa: elektrownie nie są zagrożone - relacja Tomasza Sajewicza (IAR)
Czytaj także

W ostatnich tygodniach hakerzy upublicznili wykradzione z serwerów operatora elektrowni pliki, w których znajdowały się między innymi plany infrastruktury jądrowej.
Firma Korea Hydro & Nuclear Power, operator elektrowni zapewnia, że ich ujawnienie nie będzie miało żadnego wpływu na funkcjonowanie elektrowni. Jak poinformowano, instalacje kontroli elektrowni jądrowych w Korei Południowej pracują w systemie zamkniętym, co uniemożliwia zdalny dostęp do nich. Mimo to fakt włamania na serwery tak ważnej dla bezpieczeństwa kraju firmy prezydent Korei Południowej uznała za"poważną sytuację".
Południowokoreańscy śledczy ustalili, że przy włamaniu użyto adresów IP komputerów znajdujących się w chińskim mieście Shenyang. Korea Południowa zwróciła się już z prośbą do Chin o pomoc w śledztwie. Shenyang położony jest w pobliżu granicy z Koreą Północną. Władze Południa nie wykluczają, że to właśnie komunistyczna Północ jest odpowiedzialna za ostatnie ataki.

Koreę Północną oskarża się również za niedawny cyberatak na hollywoodzkie studio Sony Pictures, podczas którego wykradziono m.in. umowy z aktorami. Atak był następstwem wyprodukowania przez studio komedii o zamachu na północnokoreańskiego przywódcę, Kim Dzong Una. Hakerzy zapowiedzieli także zamachy na kina, w których wyświetlony zostanie film "The Interview". Mimo tego ok. 300 kin zdecydowało się na jego emisję.

Do sprawy odniósł się nawet prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, który zapowiedział podjęcie "zdecydowanych kroków".

Problemy z internetem w Korei Północnej

Oskarżana o przeprowadzenie cyberataku Korea Północna, sama prawdopodobnie zmaga się z podobnymi atakami. Czwarty dzień w komunistycznej Korei utrudniony jest dostęp do głównych stron tamtejszych mediów.
We wtorek Korea Północna na prawie dobę została całkowicie odcięta od internetu. W ciągu ostatnich trzech dni czasowo blokowany jest dostęp do stron internetowych najważniejszych północnokoreańskich mediów. Problemów z internetem w Korei Północnej nie komentują amerykańskie władze.
IAR, bk