Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 18.01.2015

Polska Marynarka Wojenna zostanie wyposażona w okręty podwodne razem z pociskami manewrującymi. MON łączy przetargi

Resort obrony zdecydował, że kupi okręty podwodne wraz z pociskami manewrującymi. Jesienią ubiegłego roku MON miał inne plany: najpierw postępowanie na okręty, potem na rakiety. Wiceminister obrony Czesław Mroczek poinformował, że po analizach zdecydowano się jednak połączyć oba przetargi.
Okręt podwodny klasy VanguardOkręt podwodny klasy VanguardCrosbiesmith/Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • Resort obrony zdecydował, że kupi okręty podwodne wraz z pociskami manewrującymi. połączenie obu postępowań oznacza, że przetarg ruszy z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Wiceszef MON Czesław Mroczek zapewnia jednak, że nie wpłynie to znacząco na efekt finalny/IAR
Czytaj także

Po rozeznaniu na rynku i rozmowach z potencjalnymi dostawcami rakiet kierownictwo ministerstwa doszło do wniosku, że można okręty kupić jednocześnie z rakietami manewrującymi. Umowę na dostawę rakiet podpisaliśmy w grudniu ubiegłego roku.

Połączenie obu postępowań oznacza, że przetarg na zakup okrętów i rakiet ruszy z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Wiceszef MON Czesław Mroczek zapewnia jednak, że nie wpłynie to znacząco na finalne porozumienie. Pierwotnie postępowanie planowano rozpisać jeszcze w styczniu. Po zmianach przetarg może ruszyć prawdopodobnie w sierpniu.

Resort obrony chce kupić trzy okręty podwodne. Pociski manewrujące, w które będą wyposażone, to broń wysokiej klasy. Mają razić cel oddalony nawet o tysiąc kilometrów, z precyzją do 3 - 5 metrów. Na zakup tak nowoczesnego uzbrojenia resort przeznaczy prawie 8 miliardów złotych.

Obecnie marynarka wojenna dysponuje czterema okrętami podwodnymi typu Kobben, które zostały zwodowane jeszcze w latach 60-tych. Pod polską banderą pływają od dekady.

Kryzys ukraiński przyspiesza modernizację polskiej armii

W 2015 roku MON chce rozstrzygnąć ważne postępowania dotyczące także m.in. obrony powietrznej. Cały program modernizacji ma pochłonąć w tym roku ponad 13 mld zł.

W 2014 roku ministerstwo podpisało umowę w sprawie drugiego Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego i porozumienie w sprawie pocisku JASSM dla samolotów F-16. To jeden z najnowocześniejszych rodzajów broni na świecie. Pociski mają zasięg 370 kilometrów. Te, w które obecnie są wyposażone nasze samoloty, mogą razić cel oddalony o 70 kilometrów. Zgodnie z polsko-amerykańską umową, pierwsze pociski do myśliwców F-16 trafią do naszego kraju w 2017 roku.

W tym roku MON chce rozstrzygnąć program artylerii rakietowej dalekiego zasięgu, uruchomiło też prace mające się zakończyć wyborem nowego śmigłowca bojowego.

Będą nowe pociski do polskich F-16. Szef MON: nigdy nie dysponowaliśmy tak nowoczesną bronią>>

IAR/iz