Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Hatała 18.01.2015

Państwo Islamskie uwolniło co najmniej 200 jazydów w Iraku. "Stanowili zbyt duży ciężar"

Po pięciu miesiącach przetrzymywania Państwo Islamskie (IS) uwolniło co najmniej 200 jazydów - poinformował dowódca kurdyjskich sił na północy Iraku gen. Szirko Fatih.
Kobiety, które spędziły prawie pół roku w niewoli bojowników Państwa IslamskiegoKobiety, które spędziły prawie pół roku w niewoli bojowników Państwa IslamskiegoPAP/EPA/KHALIL AL-A'NEI

WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

- Wszyscy są w złym stanie zdrowia i niedożywieni. Widać, że są ofiarami nadużyć. Bojownicy z IS przewieźli w sobotę zakładników z Tal Afar, miasta na północy Iraku, gdzie byli przetrzymywani przez ostatnie pięć miesięcy, do miejsca położonego nieopodal Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu - dodał gen. Fatih.

Ocenił, że wydaje się, iż zostali uwolnieni, ponieważ stanowili zbyt duży ciężar dla IS. - Prawdopodobnie zbyt kosztowne było żywienie i ich utrzymanie - wskazał dowódca peszmergów, jak nazywani są kurdyjscy bojownicy.

W niedzielę uwolnione osoby zostały zabrane przez kurdyjskie władze na przesłuchanie.

Zmuszeni do ucieczki

Jazydzi to wyznawcy synkretycznej religii, powstałej w XII wieku z połączenia wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu.

W sierpniu ub.r., gdy Państwo Islamskie przejęło miasto Sindżar na północy Iraku, niedaleko granicy z Syrią, do ucieczki zmuszone zostały dziesiątki tysięcy jazydów. Kilkaset osób, w tym zwłaszcza kobiety, zostało przez IS zatrzymanych i uwiezionych. Później irackie władze i organizacje międzynarodowe informowały, że jazydzie kobiety i dzieci sprzedawano jako niewolników.

Według ONZ około 50 tys. jazydów, w tym połowa dzieci, uciekło z górzystych terenów wokół Sindżaru podczas ofensywy IS. Niektórzy wciąż tam pozostają. Sindżar był jednym ze skupisk jazydów.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy dżihadyści z sunnickiej organizacji zbrojnej Państwo Islamskie opanowali znaczne tereny w Syrii i Iraku i utworzyli tam kalifat. Ofensywę IS odpiera z powietrza koalicja międzynarodowa pod dowództwem sił USA.

PAP,kh