Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Juliusz Urbanowicz 23.01.2015

Arabia Saudyjska: nowy król rozpoczął panowanie. Polityki państwa nie zmieni

Nowy władca saudyjskiego królestwa 79-letni Salman Ben Abdulaziz rozpoczął urzędowanie i dokonał pierwszych nominacji. Zastąpił zmarłego króla Abdullaha bin Abdulaziza. Wyznaczył też swojego następcę, który szybko może się stać szarą eminencją.
Nowy król  Arabii Saudyjskiej Salman AbdulazizNowy król Arabii Saudyjskiej Salman Abdulaziz PAP/EPA/STR

Nowy monarcha zapowiedział, że nie będzie zmian w polityce saudyjskiego królestwa. - Będziemy kontynuować prawidłową politykę, którą Arabia Saudyjska podążała od chwili założenia (królestwa) - powiedział.

Odniósł się też do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, gdzie od miesięcy rosną w siłę dżihadyści z Państwa Islamskiego. - Arabskie i muzułmańskie narody potrzebują solidarności i jedności - podkreślił nowy monarcha.

Na swojego nowy król następcę wyznaczył byłego szefa saudyjskich służb, księcia Mukrina. Nowy król Salman zaapelował do tzw. rady wierności - powołanej w 2006 roku w celu usprawnienia sukcesji - o ślubowanie lojalności Mukrinowi.

To prawdopodobnie on jest teraz najbardziej wpływową osobą w państwie, bo nie jest tajemnicą, że nowy saudyjski król cierpi na chorobę Alzheimera -  i to w zaawansowanym stadium. Jego stan zdrowia budzi spore wątpliwości - co najmniej raz miał wylew, który częściowo sparaliżował mu lewą rękę.

Następca tronu 71-letni książę Mukrin to brat zmarłego króla Abdullaha, którego ten już wcześniej mianował jako drugiego po Salmanie w kolejce do dziedziczenia władzy.

Ogłaszając natychmiast swego następcę, nowy monarcha zapobiegł spekulacjom na temat porządku dziedziczenia w kraju, który jest jednym z największych producentów ropy naftowej na świecie.

W swoim wystąpieniu z 23 stycznia król Salman poinformował też, że po Mukrinie tron ma objąć dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Muhammad ibn Najif ibn Abddulaziz.

Monarcha ogłosił też nominację dla swojego syna Muhammada ibn Salmana na stanowisko ministra obrony i szefa królewskiego sądu. To stanowisko piastował do tej pory Salman. Państwowa telewizja podała, że jest to jedyna zmiana w rządzie.
79-letni Salman został ogłoszony następcą tronu w 2012 roku, od tego czasu sprawował też funkcję ministra obrony. Wcześniej przez około 50 lat był gubernatorem Rijadu.

Salman objął tron Arabii Saudyjskiej po tym jak ostatniej nocy zmarł dotychczasowy władca, jego starszy brat.

Tymczasem, mieszkańcy pustynnego, zasobnego w ropę naftową państwa są w żałobie po śmierci króla. W całym kraju trwają modlitwy za zmarłego. - Nie potrafię wyrazić tego, co czuję. On był dla mnie kimś więcej niż ojciec - mówi mieszkaniec Rijadu. - Niech Bóg zlituje się nad nim i wybaczy mu. On wspierał Arabów ze wszystkich krain. Był prawy i sprawiedliwy, był ozdobą królestwa - dodaje inny Saudyjczyk.

Na pogrzeb zmarłego króla Abdullaha przylecieli już m.in. przywódcy państw z Kuwejtu, Egiptu, Kataru, Bahrajnu, Turcji i Pakistanu. W drodze jest też m.in. amerykański wiceprezydent Joe Biden. Kondolencje dla dynastii Saudów płyną z całego świata, a pamięć króla uczcili m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych, Sekretarz Generalny ONZ, premier Wielkiej Brytanii i prezydent Izraela.
Arabia Saudyjska to najpotężniejsze państwo w Zatoce Perskiej, jeden z największych światowych eksporterów ropy naftowej i bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych. Saudowie są także zaangażowani w walkę z Państwem Islamskim.

JU/IAR