Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 20.02.2015

Szef MSZ: w Polsce działa rosyjska propaganda

Unia Europejska powinna zareagować na ofensywę propagandową Kremla – tak ocenia szef MSZ Grzegorz Schetyna. Zaznacza też, że trzeba przyglądać się uważnie partii Zmiana, którą zakłada w Polsce były polityk Samoobrony, znany z prokremlowskich zachowań.
Szef MSZ Grzegorz Schetyna przed czwartkowym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa NarodowegoSzef MSZ Grzegorz Schetyna przed czwartkowym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa NarodowegoPAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Szef MSZ Grzegorz Schetyna: mamy do czynienia z ofensywą medialną finansowaną z budżetu Rosji; pytanie jak Europa będzie się przed tym bronić (źr. IAR)
  • Szef MSZ Grzegorz Schetyna o partii Mateusza Piskorskiego: trzeba przyglądać się, kto finansuje takie przedsięwzięcia i na czyją rzecz działają (źr. IAR)
  • Szef MSZ Grzegorz Schetyna: polska klasa polityczna musi mieć jednoznaczne stanowisko wobec Rosji (źr. IAR)
  • Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR): propaganda Kremla od dziś również w Polsce
Czytaj także

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Rosyjska propaganda jest wyzwaniem dla naszej polityki - przyznaje minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.

Od piątku w Polsce funkcjonuje polska wersja rosyjskiej agencji informacyjnej Sputnik. Nadaje ona również audycje radiowe w języku polskim. Sputnik jest częścią rządowego rosyjskiego projektu multimedialnego.

Szef dyplomacji Grzegorz Schetyna zaznaczył, że zarówno w Polsce, jak i w Europie tego typu media są coraz większym problemem. Dodał, że w Polsce jesteśmy wpisani we fragment większego projektu, finansowanego bezpośrednio z budżetu rosyjskiego.  - To jest kwestia ofensywy, propagandy medialnej, propagandy rosyjskiej, finansowanej wprost z budżetu rosyjskiego – mówił.

Unia Europejska może tworzyć kanał rosyjskojęzyczny

Według Grzegorza Schetyny, można się przed tym bronić tworząc na przykład telewizyjny rosyjskojęzyczny kanał. Szef dyplomacji dodał, że takim projektem są zainteresowane także inne kraje Unii Europejskiej.

Grzegorz Schetyna zapewnił, że tematem są zainteresowane nasze władze, a sprawa była omawiana na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. Minister podkreślił, że walka z rosyjską propagandą jest także zagadnieniem dla polskiej klasy politycznej, która powinna mieć jednoznaczny wspólny pogląd na relacje polsko-rosyjskie.

Ocenił też że polska polityka powinna być "bardzo jednoznaczna", a relacje polsko-rosyjskie i europejsko-rosyjskie "nie powinny być wygrywane przeciwko sobie w wewnętrznej polityce". - To będzie wielkie wyzwanie. Rozmawialiśmy o tym także na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział. - To jest wyzwanie i polska polityka musi sobie z tym poradzić - dodał szef MSZ.

”Trzeba się przyglądać, kto finansuje takie partie”

Zdaniem szefa dyplomacji, należy też przyglądać się partii "Zmiana", której współzałożycielem jest były działacz Samoobrony, nie ukrywający swoich rosyjskich sympatii, Mateusz Piskorski. - Trzeba się temu bardzo bacznie przyglądać, kto finansuje takie przedsięwzięcia i na czyją rzecz będą takie projekty pracować - podkreślił Schetyna.

W sobotę w Warszawie ma odbyć się pierwsze posiedzenie partii "Zmiana".

Schetyna o Orbanie. ”Trzeba mieć odwagę mówić trudne rzeczy”

Schetyna komentował też czwartkową wizytę Wiktora Orbana w Polsce. Był pytany m.in. o postawę premiera Węgier wobec Rosji. - Trzeba powiedzieć o tym wprost, pamiętając o dobrych relacjach polsko-węgierskich, o wspólnej historii, mieć odwagę, jak pani premier Ewa Kopacz w czwartek, powiedzieć także trudne rzeczy. To co daje solidarność europejska i obecność w europejskiej rodzinie, to jest najważniejsze. O to powinniśmy dbać, także po węgierskiej stronie - podkreślił szef MSZ.

- On (Wiktor Orban) nie ma ambicji prorosyjskich. Po prostu prowadzi politykę, która wyłamuje się z europejskiej solidarności, jeżeli chodzi o działania, pracę, walkę nad bezpieczeństwem energetycznym. Nie do końca Węgrzy zdają sobie sprawę, że warto utrzymać solidarność nie tylko regionu, Grupy Wyszehradzkiej, ale całej Europy w tej sprawie. Tutaj trzeba mówić jednym głosem. Ten głos musi być słyszany. To jest wyzwanie, które musimy przypominać premierowi Orbanowi - powiedział.

Schetyna był też pytany o to, czy aktywność szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska w sprawie Ukrainy jest wystarczająca. - Zapraszał prezydenta Poroszenkę, był ostatni szczyt, będą następne spotkania, wszystko przed nami. Ważne jest, aby był dobry pomysł i dobra współpraca, tych, którzy mogą rozwiązać problemy ukraińskie - powiedział szef MSZ.

Koncern medialny Putina także w Polsce

Rosja uruchomiła w piątek portal informacyjny w języku polskim. Koncern medialny Rossija Siewodnia reklamuje też program radiowy, który retransmituje warszawska rozgłośnia Radio Hobby.

W 2013 r. prezydent Władimir Putin połączył kilka najważniejszych, rosyjskich spółek medialnych w jeden koncern. Pod wspólnym zarządem i kontrolą Kremla znalazły się między innymi: agencja Ria Novosti, telewizja Russia Today i rozgłośnia Głos Rosji. Nowo powstałą firmę nazwano Rossija Siewodnia.

Jak wynika z prezydenckich dekretów, głównym zadaniem koncernu medialnego jest prezentowanie światowej opinii publicznej rosyjskiego punktu widzenia. Jak twierdzą niezależni komentatorzy, to nic innego jak - rozpowszechnianie kremlowskiej propagandy w różnych krajach.

Do tej pory rolę taką odgrywały telewizja Russia Today i radio Głos Rosji. Niedawno, w ramach koncernu Rossija Siewodnia stworzono specjalną agencję multimedialną o nazwie Sputnik, która tworzy serwisy informacyjne i publicystyczne w kilkunastu językach i od piątku - także w języku polskim. Szefowa Sputnika i zarazem Russia Today Margarita Simonian, kilka miesięcy temu na stronach niezależnego radia Echo Moskwy dała do zrozumienia, że obecnie na świecie trwa wojna informacyjna i ona w tej wojnie będzie walczyć po stronie Kremla.

PAP/IAR/agkm