Logo Polskiego Radia
PAP
Izabela Zabłocka 30.03.2015

Holandia: zestrzelenie rakietą malezyjskiego samolotu nad Ukrainą. "To wiodący scenariusz"

Holenderska prokuratura poinformowała w poniedziałek, że poszukuje na wschodniej Ukrainie świadków, którzy mogli widzieć wystrzelenie rakiety przeciwlotniczej Buk, produkcji rosyjskiej, w kierunku samolotu pasażerskiego Malaysian Airlines.
Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych typu Buk, podobna do tej, z której prawdopodobnie zestrzelono MH-17Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych typu Buk, podobna do tej, z której prawdopodobnie zestrzelono MH-17Владимир Саппинен/Wikimedia Commons/CC

Według prokuratury, jest to "wiodący scenariusz" w śledztwie w sprawie katastrofy malezyjskiego Boeinga 777.

Powołując się na dane wywiadowcze, rządy państw zachodnich i Ukrainy przypisują odpowiedzialność za tę tragedię prorosyjski separatystom. Moskwa odpiera te zarzuty, sugerując, iż samolot trafiła rakieta wystrzelona przez ukraiński myśliwiec.
Holenderska prokuratura twierdzi, że uzyskała "jaśniejsze wrażenie", jeśli chodzi o teorię uwzględniającą rakietę Buk, co było jednym z czterech analizowanych przez nią początkowo scenariuszy. Bliższych szczegółów na ten temat nie podała.
- Mamy nadal więcej niż jeden scenariusz, ale z tym dotyczącym rakiety Buk związanych jest wiele pytań pozostających bez odpowiedzi i dlatego wystąpiliśmy z apelem. Scenariusz z Bukiem jest scenariuszem wiodącym - oświadczył rzecznik prokuratury Wim de Bruin.
Jak głosi komunikat prokuratury, zespół śledczy poszukuje "świadków, którzy mogą opowiedzieć o transporcie, obsłudze i wystrzeleniu rakiety Buk w regionie Donbasu na wschodniej Ukrainie".
Ten apel o świadków nie oznacza, że policja i prokuratorzy doszli do ostatecznego wniosku, co spowodowało rozbicie się samolotu odbywającego rejs MH17. Do tego potrzebne są dalsze czynności śledcze - zaznacza komunikat.
Apel do świadków, mający formę nagrania wideo z obrazami zestawu rakietowego Buk na podwoziu kołowym i nagraniami przechwyconych rozmów telefonicznych prorosyjskich separatystów, został nadany w telewizji i w radiu. Rozpowszechniono go także na stronach internetowych i w mediach społecznościowych.

Świadków wzywa się do udzielenia informacji międzynarodowemu zespołowi śledczemu, w którego skład wchodzą także przedstawiciele Belgii, Ukrainy, Australii i Malezji.

Katastrofa boeinga na Ukrainie. Raport niemieckiego wywiadu: malezyjski samolot zestrzelili separatyści>>>

Na początku września zeszłego roku holenderska komisja badająca tragedię z 17 lipca opublikowała wstępny raport w sprawie katastrofy. - Maszyna rozpadła się "na kawałki" jeszcze w powietrzu - wynikało z ustaleń holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV). - W kabinie pilotów nie było słychać żadnych sygnałów alarmowych, które wskazywałyby na problemy techniczne. Nie ma świadectw tego, że katastrofę samolotu wywołały usterki techniczne lub błędy załogi - podkreślono w dokumencie.

- Zniszczenia zaobserwowane w przedniej części samolotu wydają się wskazywać, że maszyna została przebita przez dużą liczbę obiektów z zewnątrz o wysokiej energii - napisano w raporcie. - Jest prawdopodobne, że te zniszczenia doprowadziły do utraty jedności strukturalnej - dodano.

To prawdopodobnie ostatnie zdjęcia z pokładu malezyjskiego Boeinga. Zamieścił je w Internecie jeden z pasażerów / agencja TVN/x-news

Boeing 777 linii Malaysia Airlines został zestrzelony 17 lipca na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur (lot numer MH17) zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków, 38 Australijczyków i czterech Niemców.

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>

PAP/iz