Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 10.09.2015

Nowa fala migrantów przedostaje się z Węgier do Austrii

Około 3700 imigrantów przeszło w czwartek z Węgier na stronę austriacką – informuje policja. W ciągu dnia spodziewane są kolejne tysiące osób. Kilka tysięcy osób przekracza granicę Serbii i Węgier.

Większość z nich zmierza do Niemiec - stąd władze Austrii starają się zorganizować im transport.

Od weekendu przez granicę węgiersko-austriacką przeszły tysiące ludzi, w tym wielu uchodźców z Syrii. Według rzecznika policji najnowsza fala migrantów ruszyła w nocy ze środy na czwartek; strona austriacka jest przekonana, że w ciągu dnia napłynie ich znacznie więcej.

Ponad trzy tysiące zatrzymanych na Węgrzech – tylko jednego dnia

Tymczasem policja węgierska poinformowała w czwartek rano, że poprzedniego dnia zatrzymała 3321 migrantów, co stanowi w tym roku swoisty rekord. W tym miesiącu na Węgry dotarło z Serbii prawie 22 tys. uchodźców i migrantów, zmierzających do Europy Zachodniej.

W ubiegłym tygodniu parlament Węgier przyjął nowelizację ustawy o prawie do azylu, która przewiduje do trzech lat więzienia dla osób nielegalnie przekraczających granicę oraz do pięciu, jeśli osoba pokonująca granicę będzie uzbrojona lub zniszczy ogrodzenie. Przepisy te powinny wejść w życie 15 września. We wtorek Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) skrytykował je, ostrzegając, że mogą "doprowadzić do chaosu".

Ćwiczenia węgierskiej armii: będzie pilnować granicy

Węgry ćwiczą armię do ochrony granic
s1.jpg
Węgry ćwiczą armię do ochrony granic

Armia węgierska rozpoczęła ćwiczenia, których celem jest przygotowanie żołnierzy do ewentualnego wsparcia policji w ochronie granic państwa po wejściu w życie surowszych przepisów dotyczących migrantów.

Władze węgierskie podały, że od początku roku granicę węgiersko-serbską przekroczyło nielegalnie ponad 170 tys. osób.

Rząd w Budapeszcie oczekuje, że do przyszłego tygodnia na Węgry przybędzie jeszcze 40 tys. migrantów.

Na granicy z Serbią jest kilka tysięcy osób

Reporterzy AFP informują, że ok. 50 autobusów z 2,5 tys. migrantów, a także trzy pociągi transportujące ok. 3 tys. ludzi wyjechały w kierunku Serbii w nocy ze środy na czwartek z miasta Gevgelija, na południu Macedonii, tuż przy granicy z Grecją.

Ok. 3,3 tys. migrantów, którzy po drodze zatrzymują się na chwilę w serbskim mieście Kanjiża, już przekroczyło granicę z Węgrami - precyzuje RTS.

Wicekanclerz Niemiec: KE nie podaje realistycznych liczb

Wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel (SPD) uważa przedstawione w środę propozycje Komisji Europejskiej dotyczące rozdzielenia między kraje UE 160 tys. uchodźców za niewystarczające.

Jego zdaniem można je uznać co najwyżej za pierwszy krok, "mówiąc po przyjacielsku". W debacie prowadzonej w czwartek w Bundestagu Gabriel oświadczył, że można by je też nazwać "kroplą w morzu potrzeb" i że konieczne są dalsze kroki.

Wicekanclerz apelował o realistyczne podejście do danych liczbowych. Zwrócił uwagę, że spośród 160 tys. uchodźców, o których mówi KE, ok. 31 tys. przypadłoby na Niemcy, podczas gdy tylko w tym roku do Niemiec przybyło już 450 tys. uchodźców, w tym 105 tys. w sierpniu i 37 tys. w pierwszych ośmiu dniach września. - Być może w całym wrześniu będzie ich 100 tys. - powiedział Gabriel.

Władze Danii otworzyły autostradę

Tymczasem w Danii władze otworzyły autostradę, łączącą ten kraj z Niemcami. W środę została ona zamknięta po tym, jak około 300 imigrantów chciało nią przejść na piechotę. Przybysze zamierzali dotrzeć do Kopenhagi, a następnie pojechać do Szwecji.

Utrzymano jednak ograniczenia w ruchu pociągów. W środę duńskie koleje ogłosiły zawieszenie wszystkich połączeń do i z Niemiec, po tym, jak setki imigrantów odmówiły opuszczenia co najmniej dwóch pociągów na jednej ze stacji węzłowych.

Duńska policja poinformowała w środę, że od niedzieli przybyło do kraju około trzech tysięcy imigrantów. Większość z nich chce się przedostać do Szwecji, gdzie liczą na lepsze warunki socjalne.

PAP/IAR/agkm

(Wideo: obóz tymczasowy przy węgierskiej granicy w Roszke. Źr. RUPTLY/x-news)