W Syrii, według portalu ”Die Welt” są obecnie wojskowi, rosyjski personel doradczy i techniczny. Rosjanie znajdują się głównie w Latakii i w Tartusie. Zajmują się m.in. przygotowaniem miejsc do lądowania. – Budują drogi startowe, magazyny, lądowiska dla helikopterów, stawiają kontenery mieszkalne dla personelu. To jest widoczne na zdjęciach satelitarnych – cytuje portal wyższego urzędnika NATO.
”Die Welt” przypomina, że rosyjskie ataki w Syrii budzą wiele kontrowersji i oburzenia, około 40 grup rebeliantów zarzuca Rosji, że dochodzi do nalotów na cywilów.
Po rosyjskich nalotach zapewne reżim Baszara al-Assada będzie planował zapewne ofensywą lądową – komentuje również "Die Welt”. Przywołuje też doniesienie ze źródeł wywiadowczych, że w północno-zachodniej Syrii zmobilizowano bojowników syrysjkich sił zbrojnych, libańskich milicji szyickich Hezbollach i irańskich Strażników Rewolucji.
WOJNA Z PAŃSTWEM ISLAMSKIM>>>
Oprócz tego Rosja wspiera armię syryjską w zakresie uzbrojenia i pomaga Baszarowi al-Assadowi w walce z Państwem Islamskim i z jego oponentami, zajmuje się wywiadem. – Liczba Rosjan w Syrii nie jest na tyle duża, by prowadzić ofensywą lądową – twierdzi to źródło.
Portal cytuje także doniesienie telewizji Fox, według której Iran miałby wysyłać swoje oddziały do Syrii, by wspomóc Rosję.
Rosja nie wyklucza rozszerzenie nalotów również w Iraku, jeśli Bagdad taką prośbę by wystosował. Poinformowała o tym przewodnicząca Rada Federacji Rosyjskiej Walentina Matwiejenko.
agkm
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
(Wideo rejestrujące naloty, opublikowane 06.10.2015 r. przez rosyjskie ministerstwo obrony)
(STORYFUL/x-news. Prognoza pogody w rosyjskiej TV: "w Syrii pogodnie, bomby trafią w cel")