Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 13.11.2015

"Podołamy temu". Angela Merkel nie chce ograniczeń ws. uchodźców

Niemiecka kanclerz Angela Merkel podtrzymała w piątek swój sprzeciw wobec ustalenia konkretnej górnej granicy liczby przybywających do Niemiec uchodźców.
Posłuchaj
  • Niemcy: przestępczość nie wzrasta przez uchodźców. Relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Czytaj także

- Górnych granic nie mogę jednostronnie zdefiniować. To, czego nie możemy w Niemczech zrobić, to jednostronne ustalenie: kto jeszcze przyjedzie, kto nie przyjedzie - powiedziała szefowa niemieckiego rządu, występując w programie "Co teraz, pani Merkel?" telewizji publicznej ZDF.

Żądanie ustalenia górnego limitu liczby przyjmowanych uchodźców powtórzyli ostatnio dwaj politycy kierowanego przez Merkel chadeckiego bloku CDU/CSU - premier krajowy Saksonii-Anhaltu Reiner Haseloff i krajowy minister finansów Bawarii Markus Soeder.

Kanclerz powołała się ponownie na podjętą dwa tygodnie decyzję chadecko-socjaldemokratycznej koalicji rządowej, by w ramach Unii Europejskiej zostały wynegocjowane kontyngenty uchodźców, których będzie można legalnie przejąć z Turcji w ramach swego rodzaju podziału pracy.

Na pytanie, czy jej mocno krytykowane zdanie "Podołamy temu" nadal obowiązuje, odpowiedziała: "Uważam, że musimy mimo to pracować nad tym, byśmy temu podołali, i nie ma wątpliwości, że temu podołamy".

Dodała, że Niemcy nie uporają się z kryzysem migracyjnym same. Jak zaznaczyła, w kryzysie tym najbardziej rozczarowało ją to, iż tak trudno jest osiągnąć w UE uczciwe rozłożenie związanych z nim ciężarów.

Przestępczość nie wzrasta przez uchodźców

Napływ uchodźców do Niemiec nie spowodował znaczącego wzrostu przestępczości w tym kraju. Tak wynika natomiast z raportu Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA). Stale rośnie za to liczba ataków na ośrodki dla azylantów.

Autorzy raportu stwierdzają, że ogromnej liczbie przybywających uchodźców nie towarzyszy dynamiczny wzrost przestępczości. Migranci przyjeżdżający do Niemiec nie popełniają większej liczby przestępstw niż sami Niemcy. Wbrew informacjom rozpowszechnianym w mediach społecznościowych napływ uchodźców nie spowodował też zauważalnego wzrostu przestępstw o charakterze seksualnym. Czyny tego typu stanowią mniej niż 1% odnotowanych konfliktów z prawem. Z raportu wynika też, że statycznie przestępstwa częściej popełniają przybysze z Bałkanów niż Iraku czy Syrii.

Raport stwierdza jednocześnie ciągły wzrost liczby ataków na ośrodki dla uchodźców. W tym roku zanotowano ich już ponad 600. To trzy razy więcej niż w takim samym okresie ubiegłego roku.

Źródło: RUPTLY/x-news

mr