Straty Skarbu Państwa wstępnie szacowane są na blisko 31 milionów złotych.
Grupa działała w wielu miejscowościach całej Polski. Dwaj zamieszani w sprawę przedsiębiorcy prowadzili swą działalność na terenie województwa śląskiego.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, w tej sprawie jest już ponad 70 podejrzanych - dodała.
Funkcjonariusze katowickiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Mariusza W. i Tomasza H. Względem podejrzanych zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach 50 i 100 tys. zł, a także dozorów policji oraz zakazu opuszczania kraju.
W jednym z wątków śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach badana jest działalność zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się transakcjami „karuzelowymi” - fikcyjnym obrotem stalą. Proceder polegał na pozorowaniu transakcji handlowych w wewnątrzwspólnotowym obrocie stalą w celu wyłudzenia zwrotu podatku VAT.
W toku śledztwa ustalono, że w nielegalne działania zamieszane były firmy zagraniczne, działające na terenie Czech. VAT na wyroby stalowe, które były przywożone do nas z sąsiednich Czech powinien zostać rozliczony w Polsce, ale tak się jednak nie działo.
Aby ukrócić nadużycia w obrocie wyrobami stalowymi, w 2013 r. wprowadzono tzw. odwrócony VAT w handlu niektórymi wyrobami stalowymi. To procedura, zgodnie z którą kupujący, a nie sprzedający, zobowiązuje się do odprowadzenia podatku.
Taki mechanizm wyeliminował oszustwa i wyłudzenia podatkowe m.in. w handlu stalą, paliwami i złotem, czyli tzw. towarami wrażliwymi.
Według Ministerstwa Finansów zmiana objęła ponad 3,3 tys. firm, które zadeklarowały jako główny przedmiot działalności sprzedaż hurtową metali i rud metali oraz pozostałych półproduktów.
Odwrócony VAT na wyroby stalowe pozwolił ograniczyć straty budżetu państwa 424 mln zł rocznie. Zgodnie z przepisami każdy kto wystawia fikcyjną fakturę, w której wykaże kwotę podatku VAT, jest zobowiązany do jego zapłaty.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy wystawianie fikcyjnych faktur grozi kara grzywny prawie do 16 mln zł lub kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
IAR, PAP, bk