Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 23.06.2016

Spór o gaz i Nord Stream 2. Dementi Warszawy: nie zamawialiśmy dostaw przez kontrowersyjny gazociąg

Polska nie występowała z wnioskiem o dostawy gazu przez gazociąg Nord Stream 2 - podało Ministerstwo Energii. Resort zdementował w ten sposób informacje wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa. Doniesieniom tym zaprzeczył też polski Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne pixabay.com

Czytaj też:
szydło pap 1200.jpg
Premier Szydło: Nord Stream 2 dzieli Europę. Kanclerz: to biznes


W podpisanym przez szefa resortu Krzysztofa Tchórzewskiego i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego oświadczeniu Ministerstwo Energii podkreśliło, że informacja agencji TASS jest nieprawdziwa. "Polska jest zdecydowanie przeciwna budowie gazociągu Nord Stream 2" - zaznaczono w informacji.

W przesłanym PAP oświadczeniu również polski Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System zaprzeczył, by występował o dostawy gazu z Nord Stream 2.

"Gaz-System jako operator gazociągów przesyłowych nie składał wniosku o dostawę 11 mld m sześc. gazu rocznie z Nord Stream 2. Aukcje dotyczące przepustowości transgranicznej przeprowadzają operatorzy. Przeprowadzone przez Gaz-System w marcu 2016 aukcje nie potwierdziły znaczącego zainteresowania rynku przepustowością na granicy Niemcy – Polska" - napisał rzecznik operatora Tomasz Pietrasieński.

Według agencji TASS wiceprezes rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksandr Miedwiediew powiedział w czwartek w Berlinie, że strona polska zawnioskowała o dostawy gazu przez gazociąg Nord Stream 2. Zdaniem TASS chodzi o wniosek na dostawę 11 mld metrów sześciennych surowca.

Nord Stream 2 to projekt nowej dwunitkowej magistrali gazowej o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Na początku września 2015 r. przedstawiciele rosyjskiego Gazpromu, niemieckich E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskiego Royal Dutch Shell, francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) i austriackiego OMV podpisali prawnie obowiązujące porozumienie akcjonariuszy w sprawie budowy gazociągu.

Polska sprzeciwia się temu projektowi, podobnie jak kraje bałtyckie i Ukraina.

O nieplanowaniu przedłużenia wygasającej w 2022 roku umowy na dostawy gazu z Rosji informował w maju sekretarz stanu w resorcie energii, Piotr Naimski.

PAP/IAR/agkm