Granica polsko-ukraińska.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko określił polsko-ukraińską umowę o małym ruchu granicznym jako jedną z najważniejszych kwestii w stosunkach Kijowa z Warszawą i Brukselą.
Podpisane w marcu porozumienie, przewidujące ułatwienia dla osób żyjących przy granicy z Polską, dotychczas nie weszło w życie.
W czasie spotkania z nowym ambasadorem Komisji Europejskiej w Kijowie, Jose Manuelem Pinto Teixeirą, ukraiński prezydent podkreślił, że Ukrainie zależy na pełnym wprowadzeniu w życie umów dotyczących ułatwień wizowych, w tym także umów o małym ruchu granicznym.
„Prowadzimy na ten temat dialog z Komisją Europejską. Liczę na pana pomoc" - powiedział Wiktor Juszczenko.
Sprawa umowy o małym ruchu granicznym była w Polsce bardzo głośna na początku 2008 roku, kiedy o jej jak najszybsze podpisanie apelowali ukraińscy politycy, a osoby żyjące przy granicy z Polską organizowały manifestacje i w proteście blokowały dojazdy do przejść granicznych, m. in. w Bieszczadach.
W marcu 2008 roku polsko-ukraińskie porozumienie zostało zawarte, jednak dotąd nie weszło w życie. Głównie ze względu na zarzuty Komisji Europejskiej.
Obecnie Ukraina ma tylko jedną formalnie obowiązującą umowę o małym ruchu z Węgrami.
(IAR, MF)