Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Filip Ciszewski 15.05.2017

Donald Tusk wezwany na przesłuchanie ws. Smoleńska

Prokuratorzy z zespołu wyjaśniającego katastrofę smoleńską wezwali byłego premiera Donalda Tuska na przesłuchanie w jednym ze śledztw. Były premier ma zeznawać na początku lipca.
Posłuchaj
  • Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik o wezwaniu na przesłuchanie Donalda Tuska (IAR)

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała, że jest to jedno z "postępowań okołosmoleńskich". Jak wyjaśniła, szef Rady Europejskiej został wezwany w charakterze świadka do postępowania prowadzonego ws. niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, polegającego m.in. na nieprzeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy. Przesłuchanie ma się odbyć 5 lipca. 

donald tusk free 663 663.jpg
Katastrofa smoleńska. Czy Donald Tusk stanie przed sądem?

- Na początku lipca jest wyznaczony termin, prokuratura przysłała wezwanie, z tego co pamiętam to jest 5 lipca - powiedział PAP pełnomocnik Tuska mec. Roman Giertych. Dodał, że jego klient otrzymał zawiadomienie o wezwaniu, z którego nie wynika, jakiej sprawy ono dotyczy.

W kwietniu Donald Tusk zeznawał w stołecznej prokuraturze w śledztwie dotyczącym współpracy polskiego kontrwywiadu i rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Błędy w dokumentacji

Okoliczności katastrofy smoleńskiej bada specjalny zespół w Prokuraturze Krajowej. Postępowań w tej sprawie - oprócz głównego postępowania, przejętego od zlikwidowanej prokuratury wojskowej - jest siedem.

Jak podawała Prokuratura Krajowa w siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, jedno z postępowań dotyczy zaniechań prokuratury wojskowej - m.in. brak wniosku strony polskiej o dopuszczenie do wykonania w Rosji sekcji zwłok ofiar.

tusek 1200.jpg
Przesłuchanie Donalda Tuska. "Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny"

Właśnie błędy w dokumentacji medycznej sporządzonej przez rosyjskich biegłych są jednym z powodów trwających obecnie ekshumacji ofiar katastrofy. Wątpliwości pojawiły się już w 2011, dziewięć ekshumacji przeprowadzono w 2011-2012 r.; stwierdzono wówczas, że sześć ciał zostało złożonych nie w swoich grobach. Biegli, którzy wówczas przeprowadzali badania, ocenili, że błędy są w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej.

Obecnie badania zlecone przez Prokuraturę Krajową przeprowadza 14-osobowy międzynarodowy zespół ekspertów.

Śledztwa smoleńskie

Pozostałe śledztwa dotyczą: nadużycia zaufania w stosunkach z zagranicą (tzw. zdrada dyplomatyczna - art. 129 Kodeksu karnego), sfałszowania dokumentów przez funkcjonariuszy BOR (część tego śledztwa jest niejawna), ws. niszczenia wraku Tu-154M, który jest dowodem rzeczowym. PK podawała, że jest jeszcze jedno, niejawne postępowanie ws. zdrady dyplomatycznej. Kolejne śledztwo dotyczy podejrzenia poświadczenia nieprawdy w protokołach sekcji zwłok sporządzonych przez biegłych z Rosji, jak również znieważenia zwłok ofiar katastrofy.

Oprócz tego prokuratorzy analizują materiały dotyczące nieprawidłowości w BOR. Jak podawano w połowie kwietnia, śledztwa toczą się w sprawie, nikomu nie postawiono w nim zarzutów. 

Zarzuty po katastrofie

10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.

W głównym śledztwie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzuty dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska (dotychczas nie zdołano im ich przedstawić) oraz dwóm oficerom rozwiązanego po katastrofie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, który zajmował się transportem najważniejszych osób w państwie.

PK zdecydowała o przedstawieniu nowych zarzutów dla kontrolerów - są podejrzani o "umyślne sprowadzenie katastrofy" z 10 kwietnia 2010 r., i zarzutu pomocnictwa trzeciemu z Rosjan, który był obecny wtedy w wieży kontroli lotów. Dotychczas jeden z kontrolerów był podejrzany o sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy, a drugi – o jej nieumyślne spowodowanie.

fc