Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
migrator migrator 19.11.2009

Zaprzysiężenie pod eskortą NATO

Hamid Karzaj został zaprzysiężony na drugą kadencję jako prezydent Afganistanu.
KabulKabulfot. wikipedia



Hamid Karzaj został ogłoszony zwycięzcą tych wyborów w atmosferze skandalu, po tym jak trzeba było unieważnić ponad milion sfałszowanych głosów, a z drugiej tury wycofał się jego rywal, Abdullah Abdullah. Komentatorzy jednogłośnie stwierdzili wówczas, że wybory miały niewiele wspólnego z demokracją.

W inauguracyjnym przemówieniu Hamid Karzaj obiecał skuteczniej niż dotąd walczyć z korupcją i zaprosił do rządu swojego wyborczego rywala Abdullaha Abdullaha. Zapowiedział też, że za 5 lat Afganistan będzie krajem stosunkowo bezpiecznym i spokojnym.
"Bezpieczeństwo tego kraju to nasze główne zadanie. Za 5 lat chcemy, by leżało ono głównie w rękach afgańskiego rządu i by można było zredukować rolę międzynarodowych wojsk" - powiedział Karzaj.

W uroczystości w pałacu prezydenckim wzięło udział około 800 gości w tym prezydent Pakistanu i ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała, że jej kraj popiera rząd Karzaja, ale domaga się skutecznej walki z korupcją.

Od rana centrum Kabulu jest pozamykane, a bezpieczeństwa pilnują tysiące policjantów i żołnierzy. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto lotnisko, a mieszkańcom nakazano zostać w domach. Ogłoszono też święto narodowe.

Według ekspertów, dotychczasowa słaba władza Karzaja będzie teraz jeszcze słabsza. Ivan Eland z amerykańskiego Independent Institute podkreśla, że prezydent nie kontroluje większości swojego kraju: - Hamid Karzaj jest tak naprawdę burmistrzem Kabulu. Afganistan jest krajem bardzo zdecentralizowanym, gdzie rządzą poszczególni komendanci polowi.

Tymczasem "Washington Post" poinformował o 30 milionach dolarów łapówki, jaką miał przyjąć afgański minister do spraw kopalń od chińskich przedsiębiorców. Według gazety, w ten sposób miał zostać ustawiony przetarg na wart kilka miliardów dolarów kontrakt na wybudowanie kopalni miedzi w prowincji Logar. To właśnie tam odkryto niedawno jedne z największych na świecie złóż tego surowca.

Jeśli oskarżenia pod adresem afgańskiego ministra potwierdzą się, mogą one podważyć i tak niewielki już autorytet rządu Hamida Karzaja.