Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 10.12.2009

Godzina pobytu Obamy w Oslo kosztuje ponad pół miliona euro

Amerykański prezydent, który przybył do stolicy Norwegii odebrać Pokojową Nagrodę Nobla, spędzi tam około dwudziestu siedmiu godzin.
Barack ObamaBarack Obamafot.Wikipedia

W związku z tą wizytą Norwegia uaktywniła rakietowy system obrony powietrznej. Na lotniskach stoją gotowe do startu samoloty F-16.

W śródmieściu Oslo porządku strzeże dwa tysiące uzbrojonych norweskich policjantów. Ponadto z USA przyleciało już kilka dni wcześniej 200 agentów Secret Service. W stan gotowości postawiono antyterrorystyczna jednostkę policyjną i oddziały komandosów armii norweskiej. Część ulic w śródmieściu wyłączono z ruchu, a włazy kanałów zaspawano.

Jak podaja norweskie media, godzina pobytu Baracka Obamy w Oslo kosztuje równowartość ponad 500 tysięcy euro - podają norweskie media.

Decyzja o przyznaniu Obamie Nagrody Nobla wywołała kontrowersje. Część komentatorów zarzuciła Komitetowi Noblowskiemu, że uhonorował amerykańskiego prezydenta przedwcześnie i za to, czego nie osiągnął.

Natomiast według Pawła Świebody z Centrum Demos Europa, Nagroda Nobla, choć przedwczesna, Obamie się należy. Argumentuje on, że amerykański prezydent ma odwagę zająć się takimi problemami jak kontrola zbrojeń czy proliferacja broni masowego rażenia. - Obama jako pierwszy po zakończeniu zimnej wojny zajął się tymi kwestiami - dodaje Świeboda.