Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 04.01.2010

Strzały w Las Vegas: zabici policjant i napastnik

Według świadków – przez dwie minuty padło 30-40 strzałow. Do strzelaniny doszło w holu sądu federalnego w Las Vegas.

Według świadków – przez dwie minuty padło 30-40 strzałow. Do strzelaniny doszło w holu sądu federalnego w Las Vegas. Zginął jeden z policjantów i napastnik. Ranny został także inny funkcjonariusz, oficer policji stanowej, walczy o życie w szpitalu.

Według rzecznika biura U.S. Marshals Jeffa Cartera, napastnik został zastrzelony przez policję. Stan rannego zastępcy marshala określił jako stabilny.

Do strzelaniny doszło o 8 rano lokalnego czasu. Śledczy nie znają motywów sprawcy. Według rzecznika policji, poza funkcjonariuszami i napastnikiem w holu sądu nie było nikogo innego.

Policja zabezpieczyła budynek, wcześniej zamknięto też miejscową szkołę. Nie ucierpiał nikt z personelu biur senatorów Harry’ego Reida i Johna Ensigna, które mieszczą się w budynku sądu.

Świadkowie mówią, że słyszeli strzał za strzałem, widzieli jak policjanci z wydziału pościgowego (US Marshals) ubezpieczali się nawzajem. – To był surrealistyczny widok, nie zdawałem sobie sprawy z tego co się dzieje – mówi jeden z nich.

Wkrótce po tym gdy wybuchłą strzelanina, na YouTUbe pojawiło się nagranie, na którym słychać około 45 strzałów z broni palnej. Film trwa minutę i 13 sekund. "To nie do wiary' - komentuje głos w tle.

Wideo zamieścił internauta NickyFlip, który, jak napisał, właśnie opuścił sąd, w którym odbierał wezwanie do ławy przysięgłych.

ag, CNN