Surowcowe naciski Moskwy na Mińsk

Niezależni eksperci twierdzą, że Moskwa próbuje w ten sposób wywrzeć nacisk na Mińsk, aby przejąć kontrolę nad białoruskimi koncernami naftowymi i zakończyć spory wokół Unii Celnej.

Na początku stycznia doszło do ostrego konfliktu między Rosją a Białorusią dotyczącego warunków dostaw ropy dla białoruskich rafinerii. Mińsk domagał się cen preferencyjnych i zerowej stawki celnej. Moskwa natomiast zapowiedziała, że będzie dążyć do ustanowienia światowych cen dla wszystkich odbiorców. Mimo podpisanego porozumienia ilość ropy dla białoruskich przedsiębiorstw maleje. Według agencji Interfax - w ciągu dwóch miesięcy zmalała o 37 procent. Natomiast rosną dostawy tego surowca dla petrochemii w Rosji i Kazachstanie.
Moskwa, Mińsk i Astana podpisały porozumienia o utworzeniu Unii Celnej. Rosja chce, aby cła na dostawy surowców energetycznych regulowały odrębne dokumenty. Białoruś nie godzi się na taki wariant. Zdaniem ekspertów - ograniczenia dostaw ropy mogą być jeszcze jednym elementem nacisku na białoruskie władze, aby przestały blokować utworzenie wspólnego obszaru celnego.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)