Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 05.03.2010

Strzelanina koło Pentagonu. Nie żyje napastnik

Do incydentu doszło przy wejściu do stacji metra, położonej naprzeciwko Pentagonu. 36-letni mężczyzna podszedł tam do punktu kontrolnego, wyciągnął z kieszeni pistolet i zaczął strzelać.

Przy wejściu do Pentagonu - siedziby resortu obrony w Waszyngtonie - uzbrojony mężczyzna otworzył ogień do policjantów. W strzelaninie zostało rannych dwóch funkcjonariuszy. Napastnik nie żyje. Nic nie w skazuje na to, by był to atak terrorystyczny.

Do incydentu doszło przy wejściu do stacji metra, położonej naprzeciwko Pentagonu. 36-letni mężczyzna podszedł tam do punktu kontrolnego, wyciągnął z kieszeni pistolet i zaczął strzelać. Policjanci odpowiedzieli ogniem z karabinów półautomatycznych. Dwóch funkcjonariuszy zabrano do szpitala z niegroźnymi ranami postrzałowymi. Napastnik był w stanie krytycznym, po kilku godzinach od strzelaniny zmarł. Motywy jego działania nie są znane.

Incydent przy bramie Pentagonu spowodował zamknięcie na ponad godzinę całej siedziby Departamentu Obrony. O zdarzeniu poinformowano prezydenta Baracka Obamę. Szef policji Pentagonu Richard Keevil oświadczył, że system bezpieczeństwa wokół budynku zadziałał tak jak powinien. Napastnikowi nie udało się dostać na teren kompleksu wojskowego i szybko został unieszkodliwiony. Wielu pracowników Pentagonu dowiedziało się o incydencie z telewizji.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Marek Wałkuski