Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 08.03.2010

Wrocław ma plan. Serwerownie pod stadionem

Z niechlubnego przykładu budowy stadionu w stolicy wyciągnęli wnioski włodarze Wrocławia. Pod budowanym tam stadionem postanowili uruchomić „centra kolokacyjne”.

Dla Warszawy budowa stadionu na Euro 2012 może okazać się przepłaconą inwestycją. Dodatkowo za utrzymanie stadionu miasto będzie płacić kolosalne rachunki, nic na nim nie zarabiając. Wszystko z powodu zaniechań ekipy Mirosława Drzewieckiego, przez które przy stadionie nie powstanie centrum konferencyjne, ani handlowe, hotele czy biura na wynajem.

Prezes zarządzającej budową areny spółki chce, by puste przestrzenie pod trybunami wynajmować firmom telekomunikacyjnym i komputerowym na magazyny dla serwerów. „Brakuje takich miejsc, a jest na nie wielu chętnych” - mówi "Polsce-Gazecie Wrocławskiej" prezes Paweł Wojtas. „Część miejsc pod trybunami możemy przystosować na serwerownie. Stawia się tam komputery wielkiej mocy. Takich miejsc potrzebują choćby firmy telekomunikacyjne. Prawo nakazuje im przechowywać przez kilka lat dane dotyczące rozmów telefonicznych ich klientów” – tłumaczy.

Pod trybunami spółka chciałaby wygospodarować nawet cztery tysiące metrów kwadratowych. Ma już pierwszą dużą komputerową firmę chętną na wynajem dwóch tysięcy metrów. „To prawda, że brakuje we Wrocławiu takich miejsc” - przyznaje dr Józef Janyszek, wicedyrektor Centrum Sieciowo-Superkomputerowego Politechniki Wrocławskiej. „Sam potrzebuję takich powierzchni” – dodaje.

Ile można na tym zarobić? Prezes Wojas liczy nawet 1000 zł miesięcznie za metr kwadratowy. Z analiz wrocławskiej firmy telekomunikacyjnej Dialog wynika, że w 2012 roku firmy szukające miejsc na wielkie serwerownie wydadzą w Polsce 50 mln dolarów.

sż,gazetawroclawska.pl