Trzęsienie ziemi, które nawiedziło rano Turcję miało siłę 5,9 stopni w skali Richtera, ale było bardzo niebezpieczne, mówi sejsmolog doktor Paweł Wiejacz z Polskiej Akademii Nauk.
Paweł Wiejacz wyjaśnił, że do trzęsienia ziemi doszło na uskoku południowo-anatolijskim, w rejonie, gdzie odnotowuje się dużą aktywność płyt.
W trzęsieniu ziemi, które nawiedziło wschodnią Turcję, zginęło co najmniej 41 osób. Turecki CNN informuje o blisko 100 rannych. Trwa akcja uwalniania zasypanych pod gruzami zniszczonych budynków.
Amerykański portal geologiczny podaje, że trzęsienie miało siłę 5,9 stopni w skali Richtera. Nad ranem doszło do wstrząsów wtórnych o sile ponad 5 stopni.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)