Rozpoczęcie wycinki 400 drzew w centrum Bratysławy wywołało gwałtowne protesty słowackich ekologów. Wycinka jest prowadzona w związku z modernizacją terenu wokół stadionu hokejowego przez przyszłorocznymi mistrzostwami świata w tej dyscyplinie sportu.
Ekolodzy usiłowali zablokować własnymi ciałami motorowe piły. Nie powstrzymało to jednak pracowników służb miejskich przed rozpoczęciem wycinki. Do końca tygodnia magistrat usunie 400 wiekowych drzew, które rosły w centrum miasta. Wycięty zostanie cały park, kilka obsadzonych ulic, a nawet młode drzewa wysadzane mozolnie od 2007 roku. Co więcej, magistrat, który sam sobie udzielił zezwolenia na wyrąb drzew, wpłaci do miejskiej kasy grzywnę, z kieszeni podatników, w wysokości 220 tysięcy euro.
Rozżaleni mieszkancy Bratysławy nie posiadają się z oburzenia. Magistrat twierdzi, że drzewa trzeba wyrąbać, aby zbudować drogi dojazdowe i parkingi wokół stadionu. Sama hala sportowa jest modernizowana nakładem 40 milionów euro. Po rekonstrukcji jej pojemność zostanie zwiększona z 7 tysięcy do 10 tysięcy miejsc.
Słowacja będzie w przyszłym roku organizatorem Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie. Wygrała w 2006 roku rywalizację ze Szwecją i Węgrami. Nic dziwnego - hokej jest na Słowacji sportem narodowym. Na igrzyskach olimpijskich w Vancouver słowaccy hokeiści zajęli czwarte miejsce. Wielu Słowaków zadaje sobie jednak pytanie, czy koszt zorganizowania dwutygodniowej imprezy musi być tak wysoki.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)