Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 26.12.2009

Wspominają tragiczne trzęsienie i jego ofiary

W Indiach i w krajach Azji południowo-wschodniej obchodzona jest piąta rocznica katastrofalnego tsunami, w wyniku którego zginęło kilkaset tysięcy ludzi. Najwięcej osób zmarło w Indonezji, Indiach, Tajlandii oraz na Sri Lance.

W indyjskim stanie Tamil Nadu odbyły się modlitwy i marsze żałobne dla upamiętnienia ponad 6 tysięcy śmiertelnych ofiar tsunami z roku 2004. Modlili się chrześcijanie, hinduiści, a także muzułmanie. Ceremonie odbyły się na plażach przed kilkoma pomnikami upamiętniającymi tragedię sprzed pięciu lat. W Indiach w wyniku kataklizmu ucierpiały nadmorskie tereny dwóch stanów - właśnie Tamil Nadu i Kerali.

Uroczystości odbyły się także w Indonezji, gdzie zginęło ponad 160 tysięcy ludzi, a także w Tajlandii, gdzie śmierć poniosło m.in. wielu turystów z zagranicy wypoczywających wówczas w tym kraju.

W piątą rocznicę tsunami władze krajów Azji południowej i południowo-wschodniej przypomniały, że w ciągu ostatnich lat zorganizowano w tym rejonie system wczesnego ostrzegania przed nadciągającą falą tsunami powstającą w wyniku trzęsień dna oceanicznego. Jednocześnie władze miejscowe podkreślają, że system ostrzegania niewiele pomoże, jeżeli na szczeblu lokalnym nie zostaną wypracowane procedury sprawnego reagowania na możliwe zagrożenie.

Piekło na rajskich plażach

5 lat temu, 26 grudnia 2004 roku, w wybrzeże Azji Południowo-Wschodniej uderzyła fala oceaniczna - tsunami. Powstała po 9-stopniowym w skali Richtera trzęsieniu ziemi z epicentrum pod dnem Oceanu Indyjskiego.

Skutki uderzenia fali tsunami

Na obszarze dotkniętym tsunami przebywały dziesiątki turystów, wśród nich Polacy. Po powrocie do kraju mówili, że rajskie plaże przypominały piekło. Pani Małgorzata Kobus powiedziała, że kataklizm wywołał kompletną panikę.

Brytyjski turysta Paul Ramsbottom spędzał urlop na tajlandzkiej wyspie Phuket.

"Obaj z sąsiadem odczuliśmy rano wstrząsy. Po około pół godzinie zaczęła podnosić się fala, aż w końcu uderzyła o brzeg, zmywając nawet półciężarówki” - mówił.

Będąca na miejscu, korespondentka telewizji SKY informowała, że pod wodą znalazły się ponad dwie trzecie Male - stolicy popularnych wśród turystów wysp Malediwów.

„Wszystkie ulice są pod wodą. Dochodzą do nas informacje, że utonęły dzieci i kobiety, lecz na razie nikt tego nie potwierdza. Ludzie, którzy zostali ranni i stracili dach nad głową są przewożeni do szpitala imienia Indiry Gandhi w Male” – donosiła dziennikarka.

W związku z kataklizmem, 5 stycznia 2005 roku w całej Europie obchodzono dzień żałoby. Tego dnia papież Jan Paweł II modlił się za ofiary tragicznego trzęsienia ziemi w Azji.

„W Europie dzień dzisiejszy jest dniem żałoby po licznych ofiarach tsunami, które w tragiczny sposób nawiedziło południowo-wschodnią Azję. Raz jeszcze proszę wszystkich, aby przyłączyli się do mojej modlitwy za tylu zmarłych i za mieszkańców znajdujących się w poważnych trudnościach. Módlmy się, śpiewając +Ojcze Nasz+” – mówił papież.

Trzęsienie ziemi w południowo-wschodniej Azji było jednym z kilku najsilniejszych trzęsień ziemi od początku zeszłego stulecia.

Profesor Sławomir Gibowicz, sejsmolog z Instytutu Geofizyki PAN powiedział po tragedii, że nawet w rejonie Azji południowo-wschodniej tak wielkie wstrząsy rzadko się zdarzają.

Pomocy ofiarom tragedii udzieliło wiele krajów. Rządy państw zebrały około 11 miliardów dolarów. Pomoc zaoferowało także kilkaset organizacji, wśród nich Polska Akcja Humanitarna.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)