Zdaniem prezesa zarządu firmy, strażacy włożyli tyle samo wysiłku co pracownicy firmy Enion czy podwykonawcy firmy. Pubrat podkreśla, że w sytuacji kryzysowej, jaka nastąpiła w Polsce, firma Enion korzystała z pomocy oddziałów, które były w tym momencie dostępne. Dlatego wszyscy, którzy ponieśli koszty z powodu uczestniczenia w akcji przywracania zasilania i odbudowy urządzeń otrzymają ich zwrot.
Odszkodowania przyznawane "indywidualnie"
Tak prosto nie będzie w przypadku odszkodowań dla osób, które nierzadko przez dwa tygodnie nie miały prądu. Kwestia ewentualnych odszkodowań będzie zależała od tego, o co odbiorca wystąpi do spółki.
Krzysztof Pubrat powiedział, że wszelkie kwestie dotyczące działalności spółki są regulowane prawem energetycznym, rozporządzeniem taryfowym, kodeksem cywilnym. Potwierdził również, że wszystkie wnioski zostaną dokładnie rozpatrzone. To znaczy, że każdy poszkodowany odbiorca będzie musiał indywidualnie zwrócić się do firmy Enion o wypłatę zadośćuczynienia. W przypadku gdy firma odmówi wypłaty odszkodowania można skierować pozew przeciwko spółce do sądu.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)