Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 27.01.2010

65. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau

Na terenie byłego obozu Auschwitz - Birkenau odbyły się obchody 65. rocznicy jego wyzwolenia przez Armię Czerwoną. Wśród gości był premier Izraela, minister edukacji Rosji, prezydent i premier Rzeczpospolitej oraz byli więźniowie obozu.

Premier Izraela zaapelował o zapobieganie odradzaniu się antysemityzmu. Beniamin Netanjahu podkreślił, że Izrael nigdy nie zapomni tamtych wydarzeń i nie pozwoli o nich zapomnieć. Netanjahu wspominał Auschwitz jako największą tragedię w dziejach Żydów i największe ludobójstwo na świecie. Podziękował polskiemu rządowi za wysiłek upamiętnienia tej tragedii. Przypomniał też, że co trzecia osoba ratująca Żydów była Polakiem ryzykującym przez to życie swoje i swojej rodziny.

Rosyjski minister edukacji Andriej Fursenko przekazał przesłanie premiera Władimira Putina. Napisano w nim, że apatia, obojętność i zapominanie o własnej historii prowadzą do wielkich tragedii. Jak podkreślił, wszyscy żyjący powinni czynić starania, aby nigdy nie dopuścić do powtórzenia się tragedii takiej jak Auschwitz.

Również prezydent Lech Kaczyński mówił podczas uroczystości, że pamięć o Holokauście jest potrzebna, aby nie dopuścić do powtórzenia się podobnych zbrodni. Przypomniał, że zagłady w Auschwitz nie zorganizowali kryminaliści, ale ówczesne państwo niemieckie. "I trzeba o tym pamiętać bo nie zawsze ten kto ma siłę zawsze ma rację" - dodał. Prezydent odznaczył trzech dyrektorów związanych z pamięcią o Auschwitz w Polsce, Izraelu i Stanach Zjednoczonych. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński. Krzyżami Oficerskimi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej uhonorowani zostali dyrektor Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie Sara Bloomfield oraz szef Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie Avner Shalev.

Premier Donald Tusk powiedział, że wielkim zadaniem dla naszego pokolenia i naszego państwa jest uchronienie terenu obozu Auschwitz-Birkenau przed zniszczeniem. Zaznaczył, że zależy nam także na ocaleniu pamięci o tych, którzy przyszli ocalić obóz - o żołnierzach Armii Czerwonej. Premier tłumaczył, że dla tej nielicznej garstki ocalałych w obozie oni stali się długo oczekiwanym znakiem końca tej gehenny.

Były więzień obozu Władysław Bartoszewski wskazał, że wciąż nie pokazaliśmy w wystarczającym stopniu prawdy o Auschwitz młodszym pokoleniom. Podkreślił, że młodzi ludzie potrzebują takiego miejsca pamięci, jak obóz w Oświęcimiu. Inny były więzień Marian Turski zaapelował o empatię, zrozumienie innego człowieka. Jak przekonywał, to właśnie jest potrzebne, aby żyć w świecie o mniejszym natężeniu nienawiści. Zdaniem Turskiego, empatii zabrakło tym mocarstwom, które nie zdecydowały się zbombardować komór gazowych w Auschwitz.

Ofiary Holokaustu uczczono też przy Pomniku Bohaterów Getta w Warszawie. Wieńce złożyli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Sejmu oraz władze Warszawy. Wspólnie modlili się przedstawiciele kościołów chrześcijańskich i wyznawcy judaizmu. Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzono też w obozie na Majdanku w Lublinie.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)