Wiceprezes PZPN Adam Olkowicz uważa, że działacze nie powinni płacić ani grosza za miejsce na budującym się obiekcie. Jego zdaniem warta około 20-stu milionów złotych powierzchnia byłaby odpowiednim wyrazem wdzięczności za załatwienie Euro 2012. Obiecuje za to, że związek chętnie i terminowo płaciłby za utrzymanie około dwóch i pół tysiąca metrów kwadratowych biur.
Ministerstwo Sportu nie kwapi się jednak z przekazaniem tak wartościowego prezentu. Tym bardziej, że jak podkreśla wiceminister Tomasz Półgrabski, PZPN na brak pieniędzy nie narzeka.
Podkreśla, że nawet UEFA obiecała już polskim działaczom pieniądze na ten cel. Polski Związek Piłki Nożnej jest jedyną w Europie federacją piłkarską, która nie ma jeszcze własnej siedziby.
Stadion Narodowy ma być gotowy w połowie 2011 roku. Budowa obiektu będzie kosztował około dwóch miliardów złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)