Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 02.11.2009

Już 67 ofiar grypy

Ukraina: 255 tysięcy osób choruje na grypę, ponad 15 tysięcy osób leży w szpitalach.
Już 67 ofiar grypy(fot. east news)

Wstępną przyczyną 67 zgonów na grypę było zarażenie wirusem AH1N1 – informuje ukraińskie Ministerstwo Zdrowia. Wiceminister zdrowia Wasyl Łazoryszynec powiedział, że muszą być jeszcze wykonane dodatkowe badania, które potwierdzą wstępne wyniki. Jednak już teraz można powiedzieć, że przebieg wszystkich zachorowań był podobny. Dotąd władze mówiły o jednym przypadku śmiertelnym grypy AH1N1. Ostateczna diagnoza jest znana jedynie w przypadku 22 chorych na świńską grypę.

Według resortu zdrowia ogólna liczba chorych na grypę wzrosła do 255 tysięcy. W szpitalach znajduje się ponad 15 tys. osób, z czego 170 leżą na oddziałach intensywnej terapii.

Ministerstwo zdrowia w dalszym ciągu nie wyodrębnia w swych komunikatach liczby chorych i zmarłych na grypę A/H1N1 oraz ofiar zwykłej grypy i wywołanych przez nią powikłań.

Sytuacja coraz gorsza

Na Ukrainie zaczyna brakować leków przeciwwirusowych i miejsc w szpitalach, a coraz więcej osób zapada na grypę. Ojciec Bruno Naumann z zakonu Bonifratrów w Drohobyczu potwierdził, że sytuacja w ogarniętym grypą rejonie jest coraz trudniejsza.

Zakonnik powiedział, że w niedzielę jeździł do chorych z resztkami leków, którymi jeszcze dysponowali zakonnicy. Dodał, że nie wykonuje się badań , które rozstrzygnęłyby, czy to jest "świńska" grypa czy odmiana grypy sezonowej. Powiedział, że z powodu kwarantanny, która ma trwać jeszcze dwa tygodnie, ulice są wyludnione.

Zakonnik podkreśla, że leki dostępne w aptekach zdrożały w ostatnich dniach ponad dwukrotnie, a i tak ich brakuje. Ojciec Bruno Naumann powiedział, że wielu chorych nie otrzymuje wystarczającej pomocy, mimo że służba zdrowia jest w stanie pełnej mobilizacji i stara się pomagać, jak tylko jest w stanie.

Zakonnik podkreśla, że czeka na transport leków z Polski, który ma zorganizować Caritas.

Białoruś też choruje

Również na Białorusi odnotowano wzrost zachorowań na grypę. W związku z tym białoruskie ministerstwo edukacji przedłużyło jesienne ferie dla uczniów mińskich szkół do 6 listopada.

Resort zaleca również mieszkańcom Mińska noszenie masek ochronnych, które mogą ustrzec przed infekcjami. Według danych resortu zdrowia w ciągu ostatnich dwóch tygodni na grypę zachorowało ponad 65 tysięcy Białorusinów. 60 procent przypadków dotyczy dzieci i młodzieży do 18. roku życia.

Wiceminister zdrowia Robert Czasnojt zapewnia, że białoruskie szpitale są przygotowane na przyjęcie zwiększonej liczby pacjentów, a w aptekach zgromadzono niezbędne zapasy lekarstw.

W Polsce spokój

Liczba zachorowań grypopodobnych w Polsce nie zmieniła się w ostatnich dniach - poinformował Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła.

Wojtyła powiedział, że na Białorusi i Ukrainie obserwowany jest wzrost zachorowań, ale w naszym kraju liczba chorych pozostaje na niezmienionym poziomie, w porównaniu z ostatnimi tygodniami. Inspektor dodał, że zwiększono kontrolę podróżnych na granicy z Ukrainą, ale nie zidentyfikowano żadnych chorych.

Do tej pory podejrzane o zarażanie wirusem A/H1N1 są jedynie cztery osoby w Przemyślu. W tej chwili badane są ich próbki na obecność tego wirusa.