Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 04.02.2010

Podróbki na celowniku policji

Policja uderzyła w rynek podrobionych produktów znanych marek. Na Mazowszu zlikwidowano drukarnię etykiet, w Warmińsko - Mazurskiem odkryto nielegalną rozlewnię napojów.

W gminie Dębe Wielkie policjanci zlikwidowali drukarnię, w której produkowano podrabiane etykiety znanych marek. 50-letniemu właścicielowi punktu grozi nawet pięć lat więzienia. Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że policjanci złapali przestępcę na gorącym uczynku. Na miejscu znaleziono kilka tysięcy podrabianych etykiet znanych marek alkoholi, napojów gazowanych, kawy, papierosów, proszku do prania i chipsów.

W Olecku policjanci i strażnicy graniczni zatrzymali 49-letniego właściciela pierwszej w Polsce nielegalnej rozlewni produkującej napoje gazowane jednej ze znanych marek. Izabela Niedźwiedzka z Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie poinformowała, że w rozlewni znaleziono około 42 tysięcy dwulitrowych butelek gotowych do sprzedaży i 30 tysięcy pustych butelek, etykiety i nakrętki. Wartość podrobionych napojów oszacowano na 200 tysięcy złotych.
W ramach akcji policjanci z Białegostoku zabezpieczyli dwa tiry z ładunkiem 22 tysięcy butelek fałszywych napojów. W Goleszowie na Śląsku w magazynach firmy znaleziono półtorej tony podrobionego proszku do prania.

Policja ostrzega przed kupowaniem markowego towaru z niepewnych źródeł. Dorota Tietz zaznacza, że często tańsze produkty mogą się okazać gorszymi jakościowo podróbkami. Warto zwrócić uwagę nie tylko na etykietę, ale też na wykonanie produktu. Produkcja i wprowadzanie na rynek towarów z podrobionymi znakami towarowymi jest w Polsce karane. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)