Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 30.11.2009

"Zawsze najciemniej jest przed świtem"

Grupa brytyjskich oficerów protestuje przeciwko prezentowaniu wojny w Afganistanie jako z góry przegranej sprawy.
AfganistanAfganistanfot. east news

Ich zdaniem brytyjskie media i politycy traktują Afganistan jako element gry przedwyborczej, deprymując walczących tam żołnierzy.

Morale brytyjskich żołnierzy w Afganistanie jest wysokie, a położenie talibów bardzo trudne, powiedział dziennikowi "Independent" podpułkownik Jeremy Bennett, dowódca 1 pułku artylerii królewskiej. - Nikt nie oczekiwał zwycięstwa w pół roku, ale moim zdaniem wygrywamy - przekonuje Bennett. Dowódca 28 pułku saperów, podpułkownik Matt Bazeley mówił: - Zabezpieczamy coraz większy teren, a pesymizm w kraju rośnie - to smutne. A generał Sir Graeme Lamb, były dowódca elitarnego pułku komandosów SAS ostrzega, aby pod wpływem wiadomości o stratach brytyjskie społeczeństwo nie wmówiło sobie klęski: - Talibowie nie są głupi, widzą co się mówi w Europie i w Ameryce. Bardzo możliwe, że przed Bożym Narodzeniem nasilą ataki, rozumiejąc propagandową wymowę śmierci żołnierzy na Gwiazdkę - powiedział generał Lamb "Independentowi". I dodał: Zawsze najciemniej jest przed świtem. Ale dajcie nam trochę czasu, a na wiosnę zobaczymy rezultaty.