Pierwsza bateria rakiet Patriot może dotrzeć do Polski w pierwszym kwartale przyszłego roku. Tak wynika z umowy między Polską a Stanami Zjednoczonymi, którą 10 grudnia podpiszą wiceministrowie obrony obu krajów.
Dokument, nazywany SOFA, określa, na jakich warunkach w Polsce będą stacjonowali amerykańscy żołnierze, którzy będą sprawować nadzór nad rakietami. W porozumieniu zapisano między innnymi szczegóły w kwestiach prawnych i podatkowych. Negocjacje w sprawie dokumentu zakończyły się kilka dni temu, ale ministerstwo obrony ujawni treść umowy dopiero po akceptacji premiera.
Minister obrony Bogdan Klich powiedział, że po tym, jak negocjacje zostały zakończone, szczegółowa decyzja o terminie przyjazdu rakiet Patriot należy już do Amerykanów. "Myśmy naszą robotę wykonali. Mam nadzieję, że SOFA będzie szybko ratyfikowana przez polski parlament. A to da infrastrukturę prawną, by Amerykanie wywiązali się z zobowiązań z sierpnia ubiegłego roku" - powiedział minister Klich.
Porozumienie w sprawie stacjonowania amerykańskich wojsk w Polsce było częścią projektu tarczy antyrakietowej. We wrześniu administracja Obamy ogłosiła, że wycofuje się z planów budowy systemu w Polsce i w Czechach, ale podtrzymuje deklarację przekazania naszemu krajowi 10 rakiet Patriot.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)