Na atak ostrej zimy kierowcy czekali ze strachem. Już w środę na ulicach wielu miast panowały ciężkie warunki. Synoptycy zapowiadają natomiast jeszcze pogorszenie się pogody.
Na Śląsku od środowego ranka służby drogowe walczyły z gołoledzią na ulicach. W Katowicach padał śnieg, który bardzo utrudniał poruszanie się po mieście. Również kierowcy w Gliwicach i Rybniku musieli przez cały dzień liczyć się z bardzo ciężką sytuacją na drogach. Zaśnieżona była także autostrada A4 z Katowic w stronę Gliwic.
W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i śliskimi nawierzchniami doszło wczoraj do wielu kolizji. Większość zdarzeń była skutkiem utraty panowania nad samochodem.
Jedni się martwią, inni cieszą
Kierowcy się martwią, górale zacierają ręce. Dla nich bowiem nagły atak zimy oznacza większe wpływy z turystyki. W związku ze zbliżającą się zimową aurą oraz świętami bace z Zakopanego oficjalnie rozpoczęli w środę sezon świąteczny.
Na Krupówkach przy oczku wodnym stanęła choinka udekorowana drewnianymi góralskimi ozdobami i światełkami. Burmistrz miasta i prezydent Sopotu, wywindowani dźwigiem, na szczyt choinki zawiesili ostatnią bombkę i złożyli wszystkim świąteczne życzenia.
W tym roku Zakopane wygląda wyjątkowo pięknie. Władze miasta na iluminację wydały tysiące złotych. Nad ulicami pojawiły się kolorowe parzenice i ciupagi. Jest również sporo świecących ozdób z poprzednich lat.
Z zapowiedzi mroźnej pogody mogą cieszyć się także właściciele stoków narciarskich. Dzięki ujemnej temperaturze nadal będzie można sztucznie zaśnieżać trasy narciarskie.
Mróz szkodnik
W niedzielę na Podlasiu temperatura spadnie do blisko minus dwudziestu stopni. W takiej temperaturze zmieniają się właściwości materiałów. A to oznacza, że możemy mieć problemy z akumulatorami, rurami, szynami i przewodami wysokiego napięcia.
Bez czapki nie wychodź!
Michał Furmanek, kierownik stacji IMGW na Równi Krupowej w Zakopanem, apeluje, aby odpowiednio przygotować się na czekającą nas mroźną pogodę. Trzeba pamiętać o ciepłej odzieży, czapce i rękawiczkach. Wyjście bez nich z domu może skończyć się poważnym przeziębieniem.