Gdańsk: sternik zatopionej łodzi trafi do aresztu

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie - poinformowała rzecznik prokuratury okręgowej w Gdansku Grażyna Wawryniuk.

Zdaniem prokuratury prowadząc jacht motorowy nie zachował zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym i doprowadził do zderzenia z przeszkodą znajdującą się w wodzie co doprowadziło do rozszczelnienia dziobu jachtu i zatopienia. Za to przestępstwo grozi mu do 12 lat więzienia. Mężczyzna miał we krwi 2,5 promila alkoholu.

W wyniku zdarzenia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu doznało 3-letnie dziecko. Na pokładzie łodzi było sześć osób. Czterech dorosłych było pijanych. Stan dziecka które trafiło do szpitala z wychłodzeniem organizmu jest ciężki. Nie wiadomo czy mężczyzna miał uprawnienia do prowadzenia łodzi.