Na południu Polski w sylwestra będzie deszcz, więc na imprezy plenerowe trzeba zabrać ze sobą parasole i kalosze. Śnieg będzie padać na pólnocy. Uwaga: na drogach będzie niebezpiecznie, bardzo ślisko.
"Na północy Polski będzie padał śnieg, w środku Polski możemy mieć deszcz ze śniegiem albo nawet deszcz, a na południu na pewno deszcz. Dlatego warto być przygotowanym na te warunki: dobry parasol, ciepła kurtka, nieprzemakalne buty, rękawiczki i dobry humor to podstawowe wyposażenie, które każdy, kto na plenerową imprezę się wybiera, powinien mieć ze sobą" - powiedział w środę dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie prof. Mieczysław Ostojski.
Grunt przemarznięty, deszcz zamarznie na jezdni
Ostojski zaapelował o szczególną ostrożność na drogach, zwłaszcza na południu kraju. "Noga z gazu. Jest przemarznięty grunt. Pamiętajmy, że jeśli pada deszcz, to on zamarza. Wytwarza się bardzo cienka warstwa lodu. Tej warstwy lodu nie usunie żaden serwis drogowy. Żadne służby drogowe nie są w stanie tego zrobić" - powiedział Ostojski.
Sylwester dla „gorących w środku”
"To są tylko prognozy. To prognozy 72-godzinne, powinny się sprawdzić w co najmniej 98 proc., czyli są 2 proc. szansy, żeśmy się pomylili" - zaznaczył prof. Ostojski. "Ale jeśli ktoś jest gorący wewnątrz i ma ochotę się w sylwestra zabawić, to mu ani deszcz, ani śnieg nie przeszkodzi, i takiej zabawy wszystkich życzę" - dodał.
Nie ma zagrożenia podtopieniem
Według IMGiW, po piątku spodziewane są większe mrozy. Obecnie nie ma niebezpieczeństwa wystąpienia podtopień ani wzrostu poziomu wody na południu w związku z opadami. Podwyższone stany wód są na dopływach Wisły w środkowej Polsce, sytuacja jest jednak stabilna.
Śnieg już teraz utrudnia jazdę w Świętokrzyskim
Jak powiedział Grzegorz Dudek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, dzień przed Sylwestrem padający intensywnie śnieg utrudnia już w środę jazdę po drogach województwa świętokrzyskiego. Według niego, ciężarówki mają problem z podjechaniem pod górę Raszówkę na trasie krajowej 74 Kielce-Łódź. Informacje o oblodzonych drogach dotarły do policji z Klimontowa i Szydłowa. Tiry blokowały drogę wojewódzką z Kielc do Staszowa w Daleszycach
ag, PAP