Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 31.12.2009

Polska armia coraz bardziej profesjonalna

Od 1 stycznia w polskiej armii zacznie obowiązywać nowy system szkolenia, a jednostki wojskowe będą działać według zmodyfikowanych przepisów.
Posłuchaj
  • Pulkownik Sylwester Michalski
  • Szef BBN Aleksander Szczyglo
  • Pulkownik Sylwester Michalski 2

Od 1 stycznia w polskiej armii zacznie obowiązywać nowy system szkolenia, a jednostki wojskowe będą działać według zmodyfikowanych przepisów. Ma to ścisły związek z uzawodowieniem wojska.

Wdrażanie przez Ministerstwo Obrony Narodowej profesjonalizacji armii oznacza między innymi, że zmieni się porządek dnia i tok służby w jednostkach - mówi rzecznik Sztabu Generalnego, pułkownik Sylwester Michalski.



Zmiany w jednostkach są także związane z unijnymi dyrektywami. W myśl tych przepisów żołnierz zawodowy w ciągu tygodnia ma służyć w jednostce 40 godzin.



Żołnierze od wtorku do czwartku będą się szkolić, a poniedziałki i piątki zarezerwowano na naukę regulaminów, musztrę oraz obsługę sprzętu.

Wprowadzenie nowego porządku dnia ma poprawić komfort służby żołnierzy dojeżdżających z innych garnizonów. Będą oni mogli wyjeżdżać do rodzinnych domów w piątek wczesnym popołudniem. Służba tego dnia będzie się kończyć o 13.30.

Zmiany w funkcjonowaniu jednostek nie podobają się szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Aleksandrowi Szczygle. Minister sądzi, że nowy porządek dnia będzie przypominał bardziej zwykłą pracę, a nie służbę wojskową. - Ja nie chciałbym, żeby wojsko stało się kolejnym miejscem pracy, a tego rodzaju rozwiązanie (...), chyba idzie w tym kierunku - powiedział IAR szef BBN.

Nowe zasady działania jednostek wojskowych wiążą się również ze zmianami w żywieniu żołnierzy. Wojskowy, który będzie się szkolił 8 godzin, nie dostanie posiłku. Będzie się musiał zadowolić kanapkami z domu i obiadem w kantynie, za który sam zapłaci.
Z wyliczeń ministerstwa obrony wynika, że zniesienie całodniowego wyżywienia w jednostkach da około 250 milionów złotych oszczędności.

Do końca 2010 roku armia - złożona wyłącznie z zawodowców - ma liczyć 100 tysięcy żołnierzy służby czynnej i 10 tysięcy żołnierzy rezerwy. W kolejnym roku Narodowe Siły Rezerwowe mają liczyć 20 tysięcy osób.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)