Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 31.12.2009

Zmarła trzecia ofiara lawiny w Tatrach

Lawina zeszła wczoraj przed południem pod Rysami, w rejonie tak zwanej Buli - miejscu wyjątkowo niebezpiecznym, jeśli chodzi o zagrożenie lawinowe.
Posłuchaj
  • O szczegolach Przemyslaw Bolechowski z Radia Krakow

W nocy w zakopiańskim szpitalu zmarł 29-letni mężczyzna. Była to jedna z pięciu osób porwanych przez lawinę w rejonie Buli pod Rysami.

W lawinisku ratownicy TOPR podczas akcji ratunkowej znaleźli wcześniej ciała dwóch innych turystów. Pozostała dwójka z poważnymi urazami nóg przebywa na oddziale ortopedycznym szpitala w Zakopanem.

Zmarły mężczyzna był wyciągnięty przez ratowników TOPR jako pierwszy z lawiny. Turysta przez ponad godzinę był reanimowany. Ratownikom udało się przywrócić mu pracę serca. Turysta był mocno wychłodzony. Zmarł prawdopodobnie w wyniku braku dostępu powietrza pod śniegiem.

Wszystko wskazuje już na to, że nikt inny nie został porwany przez lawinę. Wcześniej podejrzewano, że pod śniegiem może się znajdować jeszcze jeden turysta.

Lawina zeszła w środę przed południem pod Rysami, w rejonie tak zwanej Buli - miejscu wyjątkowo niebezpiecznym, jeśli chodzi o zagrożenie lawinowe. W szpitalu przebywają jeszcze dwie osoby - mają połamane nogi.

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Pokrywa śnieżna sięga od kilkunastu centymetrów do pół metra. Ale są również miejsca, gdzie wiatr zupełnie wywiał zalegający jeszcze kilka dni temu śnieg. TOPR ostrzega przed wychodzeniem w wyższe partie Tatr.

Środowy wypadek zdarzył się w rejonie, gdzie w styczniu 2003 roku miał miejsce najtragiczniejszy wypadek w historii Tatr Polskich. Lawina porwała wówczas uczestników wycieczki - licealistów z Tychów. Śmierć poniosło osiem młodych osób.

kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)