Zdaniem ponad połowy ankietowanych (52%) lider Partii Regionów w większym stopniu odpowiada interesom Rosji.Tylko zo dziesiąty Rosjanin (11% ) chciałby, aby drugą turę wyborów prezydenckich na Ukrainie wygrała premier Julia Tymoszenko. Prawie jedna piąta badanych (19%) uważa, że oboje politycy nie są wygodni dla Rosji.
Co ciekawe, wybory prezydenckie na Ukrainie śledzi prawie dwie trzecie Rosjan (62%). 42 procent badanych uważa, że po wyborach na Ukrainie stosunki między Moskwą i Kijowem poprawią się i tylko 5 procent jest przeciwnego zdania.
Janukowycz boi sie poparcia Rosjan
Tymczasem sztab Partii Regionów wystąpił z oświadczeniem, iż Rosja przygotowuje prowokację przeciwko Wiktorowi Janukowyczowi. Taka informacja ma mu przysporzyć zwolenników na zachodniej Ukrainie, gdzie przeważają zwolennicy Juli Tymoszenko.
Kierujący sztabem Wiktora Janukowycza Mykoła Azarow powiedział, że rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa przygotowuje fałszywą informację, w której jest mowa o tym, że zmniejsza się różnica w poparciu między liderem Partii Regionów a Julią Tymoszenko. „Przecież trzeba popsuć mu nastrój przed takim dobrym dniem wyborów" - zaznaczył. Okazuje się jednak, że nie jest to jedyna fałszywa informacja przygotowywana przez Rosjan. Treści następnych Mykoła Azarow jednak nie ujawnił.
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), W.Pac, P.Pogorzelski