Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 09.02.2010

Dwie osoby zginęły podczas wstrząsu w kopalni Rudna

Wskutek wstrząsu w kopalni Rudna zginęły dwie osoby. Mimo akcji ratunkowej górników nie udało się uratować. Dwóch rannych odwieziono do szpitala.

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa KGHM Polska Miedź S.A. Anna Osadczuk, do wstrząsu doszło po godz. 15 i był to jeden z najsilniejszych wstrząsów w historii KGHM.

"Akcja ratunkowa trwała ponad 2,5 godziny. Mieliśmy nadzieję, że dotrzemy do żywych górników. Okazało się inaczej" - powiedziała Osadczuk. Pod ziemią zginęli dwaj operatorzy maszyn: 43-letni mieszkaniec Polkowic i 27-letni głogowianin.

Osadczuk powiedziała, że większość górników, którzy w chwili wstrząsu znajdowali się po ziemią, zdołała samodzielnie wyjechać na powierzchnię i są oni w dobrym stanie.

Dwie osoby trafiy do szpitala: jeden z górników ma wstrząśnienie mózgu, drugi ogólne obrażenia ciała. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Najsilniejszy wstrząs w historii KGHM

W środę rano przyczyny tragedii zbada specjalna komisja złozona z przedstawicieli kopalni Rudna i Wyższego Urzędu Górniczego. Do tego czasu prace w rejonie wypadku będą wstrzymane.

Według rzeczniczki prasowej Wyższego Urzędu Górniczego Jolanty Talarczyk, wstrząs miał siłę ponad 3 stopni w skali Richtera. "W rejonie wstrząsu zostało wstrzymane wydobycie do czasu zbadania przyczyn i okoliczności wypadku" - powiedziała Talarczyk.

ag, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)