Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 16.02.2010

Sobiesiak przed komisją. Wskaże źródło przecieku?

Nie wiedziałam o akcji CBA. Pan Rosół nie mówił mi nic na ten temat - powiedziała przed komisją śledczą Magdalena Sobiesiak.
Posłuchaj
  • Magdalena Sobiesiak przed komisja 2
  • Magdalena Sobiesiak przed komisja 1
  • Magdalena Sobiesiak




31 - letnia córka dolnośląskiego biznesmena z branży hazardowej, której politycy mięli załatwić pracę w zarządzie państwowego Totalizatora Sportowego, rozpoczęła zeznania od swobodnej wypowiedzi. Odniosła się w niej do tez o tym, że to za jej pośrednictwem biznesmeni z branży hazardowej dowiedzieli się o akcji CBA. To Magdalena Sobiesiak miała dowiedzieć się od Marcina Rosoła - doradcy ministra sportu, o tym, że na jej ojca w ministerstwie składane są donosy. Do spotkania Sobiesiak i Rosoła doszło 24 sierpnia 2009 roku w warszawskiej restauracji "Pędzący Królik".

Magdalena Sobiesiak rozpoczęła od przeprosin dziennikarzy w imieniu swojego ojca, który w dniu swojego przesłuchania mówił do nich "swołocz jedna". Tłumaczyła jego zachowanie zdenerwowaniem.Sobiesiakówna podkreśliła, że nie uważa by miała jakikolwiek udział w tak zwanej aferze hazardowej. Tłumaczyła, że o konkursie na członka zarządu totka dowiedziała się z ogłoszenia w gazecie i uznała, że zacznie ubiegać się o tę posadę.

Magdalena Sobiesiak wyjaśniała, że spotkanie z asystentem ministra sportu, Marcinem Rosołem miało na celu przejrzenie jej dokumentów aplikacyjnych pod względem formalnym. Dodała, że Rosoła poznała podczas jego pobytu w ośrodku wypoczynkowym jej ojca.



Wcześniej jej pełnomocnik wyraził sprzeciw wobec powołania Magdaleny Sobiesiak na świadka przed komisją hazardową, argumentując że badanie działalności "podmiotów prywatnych" nie jest przedmiotem działań komisji.


Były minister sportu Mirosław Drzewiecki zeznał przed komisją hazardową, że o "załatwienie" pracy Magdalenie Sobiesiak zwrócił się do niego bezpośrednio jej ojciec. Drzewiecki zeznał, że sprawą zajmował się Marcin Rosół. Według Drzewieckiego prośba dotyczyła jedynie pomocy w znalezieniu pracy, nie było jednak mowy konkretnie o Totalizatorze Sportowym.

W oświadczeniu dla mediów kilka miesięcy temu Marcin Rosół przyznał, że pośredniczył w załatwieniu pracy dla Magdaleny Sobiesiak. Córka biznesmena otrzymała propozycję objęcia funkcji wiecdyrektora Centralnego Ośrodka Sportu, poźniej członka zarządu Totaliztora Sportowego. Tuż przed rozmową kwalifikacyjna w sierpniu ubiegłego roku, wycofała się z konkursu. Było to tuż po tym, jak Mariusz Kamiński poinformował premiera Donalda Tuska o prowadzonej przez CBA akcji.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)