Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 23.02.2010

Gang policjantów i bandytów: kolejne zarzuty

Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych postawiła prokuratura w Pabianicach dwóm policjantom.

To kolejni funkcjonariusze, którzy usłyszeli zarzuty ws. tzw. gangu policjantów. Grupa od kilku lat wymuszała ochronę na właścicielach dyskotek w woj. łódzkim.

Jak poinformowała podinsp. Magdalena Zielińska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, podejrzani to 45-letni aspirant z komisariatu w Kamieńsku (19 lat służby) oraz 43-letni b. funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Odszedł z policji w styczniu tego roku po dziewięciu latach służby.

Według ustaleń policji pierwszy z podejrzanych (45-latek) przyjął łącznie nie mniej niż 2 tys. zł, drugi - ponad 3,7 tys. zł. Aspirant został zawieszony w czynnościach służbowych oraz zastosowano wobec niego dozór policyjny. Dozorem policyjnym objęty został również b. funkcjonariusz policji. Obu mężczyznom grozi kara 10 lat więzienia.

Gangsterzy powoływali się na policję

Tzw. gang policjantów działał w latach 2005-2009. Wymuszał i przejął ochronę kilkunastu największych lokali rozrywkowych w Łódzkiem, m.in. w Łodzi, Pabianicach, Bełchatowie i Wieluniu. Szefowie gangu powoływali się na układy w policji i oferowali usługi "dorabiających" po pracy policjantów. Rozpracowanie gangu trwało dwa lata, a zajmowała się tym specjalnie powołana grupa złożona z policjantów z CBŚ i Biura Spraw Wewnętrznych KGP.

Gangiem kierowali - według prokuratury - policjant z pododdziału antyterrorystycznego w Łodzi, 35-letni Przemysław G., oraz o rok starszy Sławomir F., prowadzący dwie firmy ochroniarskie.

W grudniu ub. roku pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie trafił do łódzkiego sądu okręgowego. Na ławie oskarżonych zasiądzie w sumie 36 osób, w tym trzech łódzkich antyterrorystów i trzech innych policjantów. Niektórym oskarżonym grożą kary do 15 lat więzienia.

ag, PAP